Tenis stołowy - LM: wyjazdowe zwycięstwo Bogorii
- Dodał: Łukasz Nocuń
- Data publikacji: 26.10.2019, 11:00
Tenisiści stołowi Bogorii Grodzisk Mazowiecki po wygranej z portugalskim GDCS Juncal 3:0 i porażce z niemieckim FC Saarbruecken 2:3, odnieśli drugie zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. W piątkowy wieczór zdeklasowali na wyjeździe francuską ekipę PPC Villeneuve 3:0, dzięki czemu zajmują drugie miejsce w tabeli grupy C.
Polski zespół przed spotkaniem był stawiany w roli faworyta, a to głównie za sprawą silnego składu. Do Francji wybrali się bowiem Czech Pavel Sirucek, Grek Panagiotis Gionis i znajdujący się w ostatnich tygodniach w doskonałej formie Marek Badowski.
Jako pierwsi przy stole pojawili się liderzy obu ekip. Największa gwiazda francuskiej ekipy Irańczyk Nima Alamian nie miał jednak szans w pojedynku z Siruckem. Spotkanie było jednostronne i zakończyło się w trzech setach.
Niezwykle cenny punkt wywalczył dla Bogorii Panagiotis Gionis. Grek stoczył zacięty bój ze znanym z polskich aren Rosjaninem Vasiliyem Lakeevem. Minimalną przewagę od samego początku miał Gionis, który prowadził w setach 1:0, a potem 2:1. W czwartym secie nie zdołał jednak zamknąć meczu, co w konsekwencji wiązało się z koniecznością rozegrania decydującej partii. W piątym secie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk i losach zwycięstwa decydowała gra na przewagi. W niej górą okazał się Gionis.
Przed szansą na zamknięcie rywalizacji we Francji stanął najlepszy polski zawodnik ostatnich tygodni - Marek Badowski. Niedawny finalista turnieju Polish Open rywalizował z Ukraińcem Yevhenem Pryschepą i wyszedł z tej rywalizacji zwycięsko. Kluczową dla losów triumfu była trzecia odsłona, którą Polak wygrał 12:10. Wówczas objął prowadzenie w setach 2:1, a chwilę później zamknął mecz, wygrywając 11:6.
Po trzech kolejkach Bogoria Grodzisk Mazowiecki ma bilans dwóch zwycięstw oraz jednej porażki. Obecnie plasuje się na drugiej pozycji w tabeli grupy C.
PPC Villeneuve - Bogoria Grodzisk Mazowiecki 0:3
Nima Alamian - Pavel Sirucek 0:3 (10:12, 6:11, 7:11)
Vasiliy Lakeev - Panagiotis Gionis 2:3 (4:11, 11:9, 6:11, 12:10, 10:12)
Yevhen Pryschepa - Marek Badowski 1:3 (11:13, 11:2, 10:12, 6:11)