Memoriał Barcenasa: słabe zakończenie turnieju w Hiszpanii

  • Data publikacji: 05.01.2020, 13:05

Trzeci mecz i trzecia porażka. Nie tak polscy szczypiorniści wyobrażali sobie zakończenie Memoriału Barcenasa. Podopieczni Patryka Rombla przegrali 27:34 z Portugalią i bez zwycięstwa powrócą do domów z Hiszpanii.

 

Niezłe występy w poprzednich spotkaniach z Rosją i gospodarzami wlała nieco nadziei w serca kibiców i dziennikarzy, którzy liczyli, że biało – czerwoni w starciu z drużyną z Półwyspu Iberyjskiego pokażą dobry handball i w ostatnim sprawdzianie przed ME odniosą wygraną.

 

I nasi reprezentanci z takim właśnie nastawieniem weszli w mecz. Szybko objęli prowadzenie 2:0, choć powinni mieć dwa razy większą przewagę, ale w świetnych sytuacjach nie poradzili sobie Arkadiusz Moryto i Maciej Gębala. Niemniej ton rywalizacji w pełni nadawali polscy szczypiorniści i wydawało się, że z każdą minutą będzie już łatwiej. Dobrej gry wystarczyło jednak tylko na 18 minut. Mimo trzybramkowej przewagi biało – czerwoni dali się rywalom dogonić, a podopiecznym Patryka Rombla coraz więcej problemów zaczęła sprawiać gra w ofensywie, nawet przy przewadze liczebnej. Jedynie dzięki postawie w bramce Mateusza Korneckiego wynik nie był zbyt wysoki, bowiem na przerwę Portugalczycy schodzili przy wyniku 18:16.

 

Tylko pierwsze minuty drugiej połowy dawały nadzieję, że może być lepiej. Ta prysła wraz z kolejnymi celnymi rzutami rywali. W ofensywie Portugalczyków brylował Rui Silva, a Polacy mieli problem nawet z wykorzystywaniem rzutów karnych. Momentami jedynym pomysłem naszej reprezentacji w ataku była gra z kołem, ale obrońcy przeciwników to czytali i wyprowadzali kontry. Rzuty z drugiej linii także nie przynosiły rezultatów, co w ostatecznym rozrachunku zakończyło się przegraną biało – czerwonych 27:34.

 

Nie jest to dobry prognostyk przed rozpoczynającymi się w czwartek ME i sztab szkoleniowy reprezentacji musi się głowić nad rozwiązaniem ofensywnych problemów, a także właściwym doborem personalnym.

 

Polska - Portugalia 27:34 (16:18)

 

Polska: Morawski, Zakreta, Kornecki - Chrapkowski, Szyba, Dawydzik, Bondzior, Przybylski, M. Gębala, Kondratiuk, Jarosiewicz, Moryto, Syprzak, Pilitowski, Łangowski, Majdziński, Sićko, Krajewski, Olejniczak.

 

Portugalia: Quintana, Capdeville, H. Gomes - Branquinho, Barros, Portela, C. Martins, Rocha, Salina, Borges, D. Silva, Duarte, Cavalcanti Moreira, Magalhaes, A. Gomes, R. Silva, M. Martins