Skeleton - PŚ: pasjonująca walka Niemek
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 31.01.2020, 15:36
Tina Hermann i Jacqueline Loelling stoczyły pasjonującą walkę o zwycięstwo w zawaodach skeletonowego Pucharu Świata w szwajcarskim St. Moritz. Wygrała ta pierwsza i wciąż ma szanse na triumf w klasyfikacji końcowej.
Niemki trzykrotnie dziś poprawiały rekord najdłuższego, jedynego i naturalnie mrożonego toru na świecie. W pierwszym ślizgu Tina Hermann uzyskała czas 1:10.05, co było najlepszym wynikiem w historii. Na drugim miejscu plasowała się Kanadyjka Michaela Rachneva, która traciła do Niemki 0.15 sekundy. Kolejne miejsca okupowały Loelling (0.19 straty) i Austriaczka Janine Flock (0.2 sek). W czołowej szóstce były jeszcze Elena Nikitina z Rosji i Amerykanka Kendal Wesenberg.
W drugim ślizgu gorzej pojechała Rahneva, która spadła na opstatecznie czwarte miejsce. Poprawiła się za to Flock, awansując na najniższy stopień podium. Nikitina pobiła rekord startu, ale później nie jechała już tak dobrze i pozostała na piątym miejscu. Popis dały natomiast dwie Niemki, walczące o Puchar Świata. Najpierw Loelling urwała setną sekundy z wyniku Hermann z pierwszego ślizgu, a na zakończenie zawodów wiceliderka rankingu jako pierwsza kobieta w St. Moritz zeszła poniżej 1 minuty i 10 sekund. Dało jej to oczywiście zwycięstwo w zawodach.
Przed ostatnimi zawodami pucharowymi (za dwa tygodnie w Siguldzie), które będą jednocześnie Mistrzostwami Europy Loelling ma 53 punkty przewagi nad Hermann. To w skeletonie dość dużo, zwłaszcza że Hermann co prawda wygrała dziś trzeci raz z rzędu, ale Loelling w tym sezonie tylko raz nie była na podium. A do zmiany na pozycji lidera Hermann potrzebuje nie tylko swojego zwycięstwa na Łotwie, ale miejsca Loelling siódmego lub niższego.
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.