Bobsleje - PŚ: Lochner i Humphries najlepsi w sobotę
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 01.02.2020, 21:14
Sobota w St. Moritz stała pod znakiem zwycięstw Kailie Humphries z Lauren Gibbs oraz Johannesa Lochnera i Christophera Webera w dwójkach na bobslejowym Pucharze Świata.
Po raz czwarty w sezonie, po raz drugi z rzędu najlepsza w zawodach dwójek kobiecych okazał się duet Kailie Humphreis - Lauren Gibbs. Kanadyjki, startujące obecnie w barwach amerykańskich były najszybsze w pierwszym ślizgu, ale w drugim prowadzenie utrzymały z olbrzymimi kłopotami. Na mecie miały ostatecznie 0.16 sekundy przewagi nad Mariamą Jamanką i Kirą Lipperheide oraz 0.17 sek na Stephanie Schneider i Leonie Fiebieg. Obie niemieckie dwójki pojechały oba przejazdy równo, ale ciut słabiej od Amerykanek. Gdyby jednak nie dwa poważne błędy w pierwszym ślizgu, zawody wygrała by trzecia osada niemiecka - Laura Nolte i Ann Strack, które miały zdecydowanie najlepszy czas drugiego ślizgu. Po pierwszym zajmowały jednak dopiero dziewiąte miejsce i ten znakomity drugi przejazd dał im jedynie awans na miejsce szóste. Niemieckie osady przedzieliły Szwajcarki Martina Fontanive i Nadja Psternack, które na rodzimym torze uzyskały najlepszy wynik w karierze oraz Kanadyjki Christine de Bruijn i Kristen Bujnowski.
W klasyfikacji generalnej Humphries ma przewagę 73 punktów nad Schneider i 103 nad Jamanką. Teoretycznie więc sprawa końcowego triumfu przed ostatnimi zawodami w Siguldzie (jednocześnie będą to mistrzostwa Europy) jest otwarta, ale wyprzedzenie Amerykanki będzie dla Niemek bardzo trudne.
W zawodach męskich mała niespodzianka. Francesco Friedrich wraz Alexandrem Schuellerem zajęli "dopiero" drugie miejsce, co ostatnio zdarzyło im się na początku grudnia w Lake Placid. Wyprzedzili ich koledzy z reprezentacji , Johannes Lochner i Christopher Weber, głównie dzięki genialnemu pierwszemu przejazdowi, w którym zyskali nad swoimi rywalami 0.33 sekundy, co nawet na najdłuższym na świecie torze w St. Moritz jest różnicą bardzo solidną. Za plecami Niemców uplasowali się Oskars Kibermanis i Matiss Mikins, którzy zgodnie w obu ślizgach uzyskiwali trzecie czasy. Najlepszy wynik w sezonie zapisała na koncie osada rosyjska Alexey Stulnev/Ilya Malykh, dotychczas najlepszym wynikiem tej pary było ósme miejsce w Innsbrucku. Na kolejnych miejscach już bez zaskoczeń - na piątym Justin Kripps i Cameron Stones z Kanady, na kolejnym Niemcy Nico Walther i Malte Schwenzfeier.
Za dwa tygodnie w Siguldzie zaplanowano ściganie męskich dwójek dwa razy, oba będą zaliczane do klasyfikacji pucharowej, niedzielne wyłoni także medalistów mistrzostw Europy. Teoretycznie więc Friedrich może jeszcze stracić Puchar Świata, ale by do się wydarzyło, dwukrotnie musiałoby dojść do generalnej katastrofy niemieckiej pary. Ich przewaga nad Krippsem to blisko 250 punktów, a nad Łotyszami blisko 300.
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.