PlusLiga: Verva nadal niepokonana u siebie!
- Dodał: Agnieszka Nowak
- Data publikacji: 02.02.2020, 19:13
Po jednostronnym meczu Verva Warszawa Orlen Paliwa pokonała Aluron Virtu CMS Zawiercie 3:0. Było to kolejne zwycięstwo podopiecznych Andrei Anastasiego we własnej hali.
Zdecydowanymi faworytami spotkania byli warszawianie, którzy z 42. punktami plasują się na 3. miejscu w lidze. Do prowadzącej ZAKSY i drugiej Skry tracili jednak zaledwie "oczko". W dotychczasowych meczach u siebie podopieczni Andrei Anastasiego nie stracili nawet punktu. Z pewnością chcieli więc podtrzymać dobrą passę i tym samym wrócić na fotel lidera rozgrywek.
O to miało być jednak ciężko, gdyż pierwsze starcie obu ekip zakończyło się w tie-breaku. W nim dopiero gra na przewagi pozwoliła siatkarzom z Warszawy zatriumfować. Teraz zawiercianie znacznie obniżyli jednak loty. Dwa ostatnie starcia - ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oraz MKS-em Będzin "Jurajscy rycerze" przegrali do zera. Z 21. punktami zajmują dopiero 7. lokatę. Za nimi jest jednak cały "peleton" drużyn, chcących walczyć o premiowaną awansem do fazy play-off ósemkę.
Początek był jednak bardzo wyrównany. Choć po trudnych zagrywkach Piotra Nowakowskiego gospodarze odskoczyli na 4:2, zawodnicy Alurony szybko nadgonili dzięki świetnej grze blokiem - 7:7. Warszawianom znów pomógł jednak serwis. Atomowe uderzenia Bartosza Kwolka uniemożliwiły rywalom przeprowadzenie akcji. W efekcie Verva objęła prowadzenie 12:8. Podopieczni Andrei Anastasiego byli także skuteczni w ataku i pewnie wykorzystywali kontry. Dzięki temu pewnie wygrali pierwszą partię - 25:20.
Kolejna odsłona przypominała poprzednią. Potężne zagrywki Kwolka oraz kąśliwe floty Nowakowskiego pomogły warszawianom objąć 3-punktową przewagę - 7:4. Wysoki procent ataku oraz stabilność przyjęcia pozwoliły utrzymać prowadzenie do samego końca. Zawiercianie nie mogli natomiast zagrozić rywalom żadnym elementem gry i w konsekwencji przegrali 21:25.
Ostatni set lepiej rozpoczęli goście. As serwisowy Pawła Malinowskiego oraz błędy własne warszawian pozwoliły im objąć prowadzenie - 6:3. Radość zawiercian nie trwała jednak długo. Podopieczni trenera Anastasiego w porę odzyskali koncentrację i dzięki wykorzystanym kontratakom wyrównali na 9:9. Kolejne znakomite zagrywki gospodarzy oraz punktowe bloki przełożyły się na 6-punktową serię Vervy i przewagę 16:10. Rozpędzeni gospodarze bez problemów utrzymali prowadzenie do końca. Mecz asem serwisowym zakończył Antoine Brizard - 25:19.
Verva Warszawa Orlen Paliwa - Aluron Virtu CMS Zawiercie 3:0 (25:20, 25:21, 25:19)