PlusLiga: „Gieksa" wraca z przytupem!
- Dodał: Agnieszka Nowak
- Data publikacji: 14.11.2020, 16:46
Po niemal miesięcznej przerwie spowodowanej wykrytymi przypadkami COVID-19 w katowickiej drużynie, GKS wrócił na parkiety PlusLigi. Podopieczni Grzegorza Słabego pokonali 3:0 Cerrad Eneę Czarnych Radom w meczu 13. kolejki rozgrywek. Było to czwarte zwycięstwo siatkarzy z Górnego Śląska, które pozwoliło im przegonić radomian w tabeli i z 12 „oczkami" na koncie wskoczyć na 8. pozycję.
Od początku starcia dominowali goście, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę – 3:0, 8:4. Znakomita dyspozycja w przyjęciu zagrywki pomogła katowiczanom przeprowadzać skuteczne pierwsze akcje, których Czarni nie byli w stanie zatrzymać. „Trójkolorowi" z czasem powiększyli przewagę, a koncentracja do samego końca przełożyła się na szybkie zwycięstwo 25:16. Kluczowym elementem okazał się atak, w którym podopieczni trenera Słabego zanotowali skuteczność na poziomie 94%, a Jakub Jarosz, Adrian Buchowski i Kamil Kwasowski skończyli wszystkie piłki.
Rozpędzeni Katowiczanie kontynuowali bezbłędną grę w drugim secie. Choć początkowo gra toczyła się punkt za punkt – 5:5, 11:11, siatkarze GKS-u zdominowali rywalizację na półmetku. Wówczas świetnie w polu serwisowym spisał się Jan Nowakowski, który maksymalnie utrudnił rywalom przyjęcie. Goście zdobyli 5 punktów z rzędu i odskoczyli na 19:13. Radomianie nie byli w stanie odrobić strat ani chociażby zbliżyć się do przeciwników. W efekcie przegrali ponownie do 16 po ataku w siatkę Wiktora Josifowa.
Ostatnia odsłona wyglądała podobnie. „Trójkolorowi” odskoczyli na 8:5 po wykorzystanych kontrach i zmierzali prosto do celu. Kolejne efektowne akcje jeszcze bardziej ich nakręciły, dzięki czemu powiększyli prowadzenie – 19:13. Decydujące punkty zawodnicy ze Śląska zdobyli po błędach rywali i wygrali 25:21.
Cerrad Enea Czarni Radom – GKS Katowice 0:3 (16:25, 16:25, 21:25)
MVP: Kamil Kwasowski
