Euroliga: Walencja lepsza od Anadolu, zwycięski rzut Prepelicia

  • Dodał: Kamil Karczmarek
  • Data publikacji: 11.12.2020, 23:22

Podczas 13. kolejki Euroligi w kilku spotkaniach nie zabrakło emocji. Wyrównaną walkę do samego końca oglądaliśmy w Walencji, gdzie gospodarze wygrali 76:74 z Anadolu Efez. Zwycięski rzut oddał Klemen Prepelić.

 

W Walencji spotkały się drużyny z bilansem 7-5. Gospodarze dobrze radzą sobie w rozgrywkach Euroligi, ale teraz czekało ich starcie z jednym z faworytów do mistrzostwa - Anadolu Efez. Zespół z Turcji w pierwszej kwarcie wypracował 10 punktów przewagi, ale Walencja odrobiła straty. Później gra była wyrównana, ale Anadolu na początku czwartej części meczu odskoczyło na 62:54. To jednak nie przesądziło losów meczu. Walencja nie dała za wygraną i doprowadziła do zaciętej końcówki. Na kilkanaście sekund przed końcem był remis 74:74 i piłkę miała Walencja. Tuż przed końcową syreną z półdystansu trafił Klemen Prepelić i przesądził o wygranej drużyny Jaume Ponsarmau. Najlepszym strzelcem był Mike Tobey, który zdobył 21 punktów.

W ostatniej akcji rozstrzygnęły się także losy meczu w Belgradzie. Crvena Zvezda po pierwszej kwarcie prowadziła 30:16 z Olympiacosem. Goście zdołali odrobić straty. Na 6 sekund przed końcem był remis 79:79. Olympiacos rozegrał świetną akcję, którą punktami z faulem zakończył Georgios Printezis. Zawodnik greckiej drużyny nie trafił rzutu wolnego, ale Crvenie Zvezdzie zabrakło czasu na oddanie rzutu z dobrej pozycji. Zenit St. Petersburg Mateusza Ponitki zagrał w Madrycie z Realem. Gospodarze przez większą część meczu kontrolowali sytuację na parkiecie i triumfowali 79:72. Ponitka w 22 minuty zdobył 6 punktów, w tym po akcji 2+1 na koniec pierwszej połowy.

Po zwycięstwa sięgnęły trzy czołowe zespoły w tabeli. Barcelona po wyrównanym meczu wygrała 87:71 z Olimpią Milano. Decydujące okazały się ostatnie minuty, w których gospodarze zdobyli ponad 20 punktów, tracąc tylko dwa. Ciekawie było podczas derbów Moskwy. CSKA do zwycięstwa nad ostatnimi w tabeli Chimkami poprowadził Mike James. Rozgrywający mistrza Rosji zdobył aż 36 punktów. Trzeci w Eurolidze Bayern Monachium pewnie wygrał 76:62 z LDLC Asvel.

Crvena Zvezda Belgrad - Olympiakos 79:81
Walencja - Anadolu Efez 76:74
Real Madryt - Zenit St. Petersburg 79:72
TD Systems Baskonia - Maccabi Tel Awiw 63:67
Alba Berlin - Fenerbahce 89:63
Chimki Moskwa - CSKA Moskwa 87:96
Panathinaikos - Żalgiris Kowno 69:81
Bayern Monachium - LDLC Asvel 76:62
Barcelona - Olimpia Milano 87:71

Kamil Karczmarek – Poinformowani.pl

Kamil Karczmarek

Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.