Skoki narciarskie - MŚwL: niespodziewany lider, trzech Polaków w dziesiątce

  • Dodał: Jakub Łosiak
  • Data publikacji: 11.12.2020, 18:04

Na półmetku rywalizacji indywidualnej mistrzostw świata w lotach liderem jest Niemiec Karl Geiger. Tuż za nim plasują się dwaj dominatorzy tego sezonu Halvor Egner Granerud i Markus Eisenbichler. W pierwszej dziesiątce jest trzech Polaków, a najwyżej na siódmym miejscu plasuje się Piotr Żyła.

 

Po serii próbnej, w której czterech naszych skoczków zmieściło się w ósemce, mieliśmy wielkie nadzieje przed konkursem mistrzostw świata w lotach. Zanim przyszła kolej na Polaków nasze oczy pięknym lotem na 245,5 metra nacieszył Austriak Michael Hayboeck. Z kolei obrońca tytułu Norweg Daniel Andre Tande w znacznie gorszych warunkach skoczył zaledwie 203 metry.

 

Pierwszym z Biało-Czerwonych na liście startowej był Andrzej Stękała. Polak w prawie bezwietrznych warunkach pofrunął na 224,5 metra i po swoim skoku przegrywał tylko z Hayboeckiem. Z 27 numerem startowym na belce usiadł Kamil Stoch. Nasz mistrz z Zębu nie zachwycił, osiągając zaledwie 213 metrów i przegrywał z kolegą z reprezentacji.

 

Piotr Żyła miał nieznaczny wiatr w plecy i potrafił z tego wyciągnąć 221,5 metra, Skaczący tuż po nim Niemiec Karl Geiger w podobnych warunkach osiągnął aż 241,5 metra, co pozwoliło mu objąć prowadzenie. Dawid Kubacki w bardzo podobnych warunkach skoczył 219 metrów i przegrywał z Żyłą oraz Stękałą.

 

Czołowa trójka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie zachwyciła, ale trzeba przyznać, że mierzyła się w trudnych warunkach. Robert Johansson i Markus Eisenbichler uzyskali po 220 metrów, a Halvor Egner Granerud poleciał metr dalej. Po pierwszej serii prowadził Geiger przed Hayboeckiem i dość niespodziewanie trzeci był Jewgienij Klimow. Rosjanin trafił na bardzo dobre warunki i poszybował na 237 metr. Granerud z nieco większą stratą był czwarty, a Eisenbichler piąty. Trzech Polaków zamknęło pierwszą dziesiątkę: Żyła był ósmy, Stękała dziewiąty, a Kubacki dziesiąty. Kamil Stoch zajmował 13. miejsce. 

 

W drugiej serii znacznie poprawił się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski wylądował 15 metrów dalej niż w pierwszej próbie i przesunął się na 8. miejsce. Dawid Kubacki i Andrzej Stękała nie byli w stanie wyprzedzić lidera naszej kadry. Obaj skoczyli 215,5 metra. Pierwszy z nich spadł na 12. miejsce, a Stękała po dwóch seriach zajmuje 10. miejsce. Dopiero Piotr Żyła zdetronizował Stocha na prowadzeniu. Skoczek z Wisły osiągnął 224,5 metra i przesunął się na 7. pozycję.

 

Prowadzenie utrzymał Niemiec Karl Geiger po skoku na 223, 5 metra i nad drugim Halvorem Egnerem Granerudem przed sobotą ma 4,6 pkt przewagi. Lider PŚ w drugiej serii w bardzo trudnych warunkach uzyskał 229,5 metra. Atak na podium przeprowadził Markus Eisenbichler, przesuwając się na trzecie miejsce po fenomenalnej próbie na odległość 247 metrów. Niemiec traci do swojego rodaka 5,5 punktu. Niewiele do podium traci Austriak Michael Hayboeck.

 

Wyniki:

1. Karl Geiger (Niemcy) 431,2 pkt

2. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 426,6

3. Markus Eisenbichler (Niemcy) 425,7

4. Michael Hayboeck (Austria) 422,9

5. Robert Johansson (Norwegia) 411,4

6. Yukiya Sato (Japonia) 408,9

7. Piotr Żyła (Polska) 408,5

8. Kamil Stoch (Polska) 399,0

...

10. Andrzej Stękała (Polska) 396,5

12. Dawid Kubacki (Polska) 394,8