Snooker - Scottish Open: O'Sullivan i Selby zagrają o puchar
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 12.12.2020, 23:01
Ronnie O'Sullivan i Mark Selby zagrają w wielkim finale Scottish Open. Zapowiada się snookerowa uczta. Trudno wskazać faworyta, choć dziś Selby'emu półfinałowe zwycięstwo przyszło łatwiej niż o"Sullivanowi.
Istnej remontady Ronniego O'Sullivana byliśmy świadkami w dzisiejszym półfinale Scottish Open. Triumfator 37 rankingowych turniejów do 55 finału w karierze dotarł przed decider w meczu z Li Hangiem, choć wcześniej przegrywał już 1:5 i 0:48 w szóstej partii. Chińczyk najwyraźniej przestraszył się szansy, wczoraj pokonał Judda Trumpa i już w ten sukces nie mógł uwierzyć. W finale rankingowego turnieju jeszcze nie grał, choć w tourze jest już kilka ładnych lat, więc ręce mu drżały, bo przecież był bliski pokonania "Rakiety", chodzącej legendy snookera. W pierwszej części meczu Anglik błysnął tylko raz, wbijając brejka 123-punktowego, w pozostałych czterech frejmach więcej siedział patrząc jak rywal wbija pięćdziesiątkę po pięćdziesiątce. Przejęcie szóstej partii dało mu nową moc, która pozwoliła mu wygrać kolejne trzy frejmy i awansować do finału.
Drugi mecz półfinałowy miał odmienny przebieg. Jamie Jones był jeszcze bardziej przestraszony stawką pojedynku i kompletnie sobie ze stresem nie radził. Mark Selby to stary wyjadacz, mający na koncie 18 tytułów rankingowych i krocie zarobione dzięki zwycięstwom w takich meczach. Słabość rywala wykorzystał bezwzględnie. W pierwszej partii jeszcze "nie odpalił", ale w kolejnych trzech wbił trzy setki, a zaraz po przerwie poprawił pięćdziesiątką. Było 5:0 i Walijczyk mógł tylko ratować już honor. Udało mu się wygrać szóstą partię brejkiem 99-punktowym, ale to było wszystko.
Selby z O'Sullivanem zagrają po raz 31. W bezpośrednim bilansie lepszy jest Osa (19 wygranych, 10 porażek, 1 remis), lepszy też był w ostatnim starciu "gigantów" snookera - w półfinale ostatnich mistrzostw świata wygrał 17:16, choć przegrywał już 14:16. Czas zatem na rewanż.
Li Hang - Ronnie O'Sullivan 4:5
128(51,77):1, 91(62):38, 0:123(123), 90(73):33, 80(66):39, 49:84(84), 40:91(87), 51:69, 22:97(93)
Mark Selby - Jamie Jones
97:15, 123(123):0, 128(128):0, 111(101):12, 74(52):0, 40:99(99), 97(93):0
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.
