Biathlon - PŚ: Laegreid nie przestaje zaskakiwać
- Dodał: Jakub Łosiak
- Data publikacji: 19.12.2020, 13:40
Rośnie nam nowa gwiazda męskiego biathlonu. Mało znany przed tym sezonem Norweg Sturla Holm Laegreid wygrał bieg pościgowy w Hochfilzen. To już trzecie zwycięstwo tego zawodnika w obecnym sezonie. Drugi był Emilien Jacquelin, a trzeci Johannes Thingnes Boe.
Na trasę pierwszy wyruszył Sturla Holm Laegreid, który wygrał czwartkowy sprint. Osiem sekund po nim wystartował Johannes Dale. Norwegowie całkowicie zdominowali rywalizację w sprincie, zajmując cztery czołowe lokaty. Trzeci na trasie zameldował się Johannes Thingnes Boe, który tracił 20 sekund, a 43 sekundy straty miał Vetle Sjaastad Christiansen. Niestety, żadnemu z Polaków nie udało się zakwalifikować do sobotniego biegu.
Laegreid z Dale biegli razem do trzeciego strzelania. Wtedy aż trzy razy pomylił się Johannes Dale, a Laegreid spudłował tylko raz. Było to jego jedyne pudło w całym wyścigu. Na ostatnim strzelaniu Norweg wytrzymał presję, utrzymał przewagę nad grupą goniącą i wygrał trzeci raz w tym sezonie.
W walce o pozostałe dwa miejsca na podium liczyło się czterech biathlonistów. Dzięki bezbłędnemu strzelaniu w tej stawce byli: Francuz Emilien Jacquelin, Norweg Vetle Sjaastad Christiansen oraz Szwed Martin Ponsiluoma. Az trzy pudła zaliczył Johannes Thingnes Boe, ale nie tracił z nimi kontaktu. Na ostatniej rundzie zaatakował Jacquelin, a za nim ruszył tylko Boe. Na finiszu Norweg nie był w stanie wystawić narty przed Jacquelina i to Francuz był drugi. Znów na pechowym czwartym miejscu uplasował się Christiansen, a Ponsiluoma był piąty.
