Serie A: Polski pojedynek bramkarzy! Drągowski górą nad Szczęsnym
- Data publikacji: 23.12.2020, 13:44
Bartłomiej Drągowski niespodziewanie górą nad Wojciechem Szczęsnym w "polski starciu" w Serie A! Fiorentina wysoko pokonała Juventus na wyjeździe 3:0.
Wczorajszego wieczoru o godzinie 20:45 na Allianz Stadium rozpoczął się mecz 14. kolejki Serie A pomiędzy Juventusem a Fiorentiną. Faworytem tego starcia była oczywiście Stara Dama, która od wielu sezonów dominuje na włoskim podwórku. Obecny sezon jednak nie rozpoczął się po myśli Turyńczyków, którzy pogubili masę punktów na początku rozgrywek Serie A, w związku z czym muszą gonić inne zespoły i odrabiać straty. Przed wczorajszym meczem jedno było pewne - Juventus nie mógł sobie pozwolić na kolejną stratę punktów.
Wczorajsze starcie od samego początku nie układało się po myśli podopiecznych Andrei Pirlo. Goście z Florencji już w 3. minucie rozpoczęli strzelanie, a na listę strzelców wpisał się Dusan Vlahović, dla którego była to trzecia bramka, w trzecim meczu z rzędu. Serbski talent wyszedł do sytuacji sam na sam z Wojtkiem Szczęsnym po podaniu Francka Ribery'ego i pewnie wykorzystał nadarzającą się sytuację.
Kolejne kłopoty na podopiecznych Andrei Pirlo spadły w 18. minucie spotkania. Przy wyniku 1:0 dla gości czerwoną kartkę za głupi faul otrzymał Juan Cuadrado, dzięki czemu Juve musiało kontynuować mecz w dziesiątkę. Do końca pierwszej połowy wynik się już nie zmienił, a Andrea Pirlo miał prawdziwy orzech do zgryzienia.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znacznej zmianie. Fiorentina nie popełniała rażących błędów w obronie, a na kilkanaście minut przed końcem spotkania podwyższyła prowadzenie. Najpierw na 2:0 bramkę samobójczą zdobył Alex Sandro, a ostateczny wynik spotkania ustalił były gracz Juve - Martin Caceres.
Niespodziewanie zwycięsko ze starcia polskich bramkarzy wyszedł Bartłomiej Drągowski, który zachował czyste konto, a jego zespół wygrał 3:0. Nie da się jednak ukryć, że czerwona kartka z 18. minuty spotkania niejako ustawiła mecz. Juventus, który jak co roku jest faworytem do zdobycia mistrzostwa Włoch, w tym sezonie zawodzi po całej linii. Na ten moment ekipa Wojtka Szczęsnego znajduje się na 4. miejscu w lidze ze stratą 7 punktów do liderującego AC Milan.
