NBA: Celtics górą w starciu z Bucks. Koronawirus w Houston.
- Dodał: Łukasz Stopa
- Data publikacji: 24.12.2020, 11:54
Pierwszego dnia nowego sezonu NBA dostaliśmy tylko dwa mecze, ale już dzisiejszej nocy najlepsza zawodowa liga koszykówki przygotowała dla nas aż 13 spotkań. Najciekawiej zapowiadało się spotkanie Boston Celtics i Milwaukee Bucks, które jednym punktem wygrali ostatecznie Celtowie.
Kilka godzin przed rozpoczęciem pierwszych spotkań okazało się, że Covid-19 zaatakował Houston Rockets. Kenyon Martin Jr. uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa co z automatu wykluczyło jego występ w meczu przeciwko Oklahoma City Thunder. Część zawodników m.in. John Wall czy Demarcus Cousins zostało odesłanych na kwarantannę, z kolei James Harden kolejny raz zaliczył wizytę w nocnym klubie. Wypad ten nie umknął uwadze oficjeli, którzy prawdopodobnie będą musieli pozbawić możliwości gry w pierwszym spotkaniu byłego MVP sezonu regularnego. Rockets nie byli w stanie zebrać wymaganych ośmiu zawodników do gry, więc ich mecz został przełożony.
Aspirujący do mistrzostwa NBA Milwaukee Bucks udali się do Bostonu aby tam rozegrać pierwszy mecz nowego sezonu. Giannis Antetokounmpo, który niedawno podpisał nowy kontrakt (5-letnia umowa opiewająca na 228 milionów dolarów), ma poprowadzić drużynę ze stanu Wisconsin do mistrzostwa NBA. Do Bucks dołączył też m.in. Jrue Holiday, który wcześniej grał w barwach New Orleans Pelicans, który ma pomóc liderowi Bucks w osiągnięciu wysokich celów. Koszykarze z Milwaukee rozpoczęli spotkanie wygrywając pierwszą kwartę 34:31, ale kolejną wygrali już gospodarze spotkania. Tuż po przerwie Celtics stopniowo powiększali swą przewagę, która przed ostatnią kwartą pojedynku wynosiła siedemnaście punktów. Jednak goście nie zamierzali się poddać i rzucili się do odrabiania strat, wychodząc nawet na prowadzenie pod koniec meczu. Jason Tatum wyprowadził Boston na czoło tuż przed końcem meczu, a po chwili Antetokounmpo (autor 35 punktów i 13 zbiórek) miał szansę doprowadzić do dogrywki. Spudłowany rzut osobisty pozbawił jednak gości tej możliwości, którzy ostatecznie przegrali 122:121.
Boston Celtics – Milwaukee Bucks 122:121 (31:34, 33:25, 37:25, 21:37)
Niemniej ciekawy mecz odbył się w stanie Kolorado, gdzie Denver Nuggets stanęli w szranki z Sacramento Kings. Nuggets - z Nikolą Jokiciem na czele - chcieliby w tym sezonie zrobić kolejny krok w kierunku mistrzostwa NBA, a ich dzisiejsi rywale z pewnością marzą aby w końcu dostać się do fazy Play-Off. Mimo odmiennych celów spotkanie było bardzo wyrównane, żadna z drużyn nie prowadziła różnicą sięgającą więcej niż 10 punktów. Po czterech kwartach na tablicy wyników widniał rezultat 112:112 i do wyłonienia zwycięzcy meczu potrzebna była dogrywka. W niej na dziewięćdziesiąt sekund przed końcem prowadzili Nuggets 120:116, ale Kings za sprawą Harrisona Barnesa i Buddiego Hielda doprowadzili do stanu 122:122. Ten sam Hield trafił layup równo z końcową syreną wyprowadzając gości na prowadzenie, dające zwycięstwo nad faworytem.
Denver Nuggets – Sacramento Kings 122:124 (31:25, 29:28, 24:36, 28:23, 10:12)
Pozostałe mecze minionej nocy w NBA:
Cleveland Cavaliers – Charlotte Hornets 121:114 (24:23, 41:21, 28:36, 28:34)
Indiana Pacers – New York Knicks 121:107 (35:33, 26:33, 27:16, 33:25)
Orlando Magic – Miami Heat 113:107 (27:29, 29:24, 23:30, 34:24)
Philadelphia76ers – Washington Wizards 113:107 (30:26, 28:33, 15:24, 40:24)
Toronto Raptors – New Orleans Pelicans 99:113 (26:23, 31:27, 22:38, 20:25)
Chicago Bulls – Atlanta Hawks 104:124 (29:42, 30:41, 20:28, 25:13)
Memphis Grizzlies – San Antonio Spurs 119:131 (33:30, 20:36, 35:33, 31:32)
Minnesota Timberwolves – Detroit Pistons 111:101 (25:34, 31:23, 24:28, 31:16)
Portland Trail Blazers – Utah Jazz 100:120 (25:32, 19:33, 24:29, 32:26)
Phoenix Suns – Dallas Mavericks 106:102 (23:22, 30:23, 24:26, 29:31)
Houston Rockets – Oklahoma City Thunder - przełożono

Łukasz Stopa
Alpejczyk niepotrafiący jeździć na nartach. Center wśród grupy przedszkolaków. Snookerzysta, który swój atak na maksymalnego brejka zakończył po pierwszej czerwonej. Lubię geografię i kryminały.
