Australia ostatnim triumfatorem męskiego Champions Trophy

W Bredzie rozegrano ostatnią, 37. edycję rozgrywek Champions Trophy mężczyzn. Triumfatorami zostali laskarze z Australii.

W turnieju w Holandii udział wzięło sześć drużyn. W pierwszej fazie najlepiej spisali się Australijczycy, którzy wygrali trzy z pięciu spotkań - z Belgami zremisowali, natomiast przegrali pojedynek z Argentyńczykami. W finale Kookaburras zmierzyli się z reprezentantami Indii - drugie miejsce w tabeli fazy wstępnej Hindusi zawdzięczają zwycięstwom przeciw Pakistańczykom i Argentyńczykom, a także remisom z Belgami i Holendrami. Na dwóch kolejnych miejscach uplasowali się Oranje i Los Leones, które zdobyły po siedem oczek. Zaledwie punkt mniej od nich zanotowali Belgowie - Czerwone Lwy pomimo porażki tylko w jednym meczu zagrali w meczu o piąte miejsce z najsłabszymi w stawce Pakistańczykami.

W pojedynku o złoto padł remis 1:1 po golach Blake'a Goversa i Viveka Prasada. O triumfie zadecydowała zatem seria karnych zagrywek, wygrana przez Kookaburras 3:1. Na najniższym stopniu podium stanęli gospodarze, którzy pokonali Argentyńczyków 2:0. W meczu o piąte miejsce padł remis 2:2, natomiast w serii karnych zagrywek Belgowie pokonali Pakistańczyków 2:1.

Była to ostatnia edycja męskich rozgrywek Champions Trophy. Od przyszłego roku ta elitarna impreza zostanie zastąpiona przez Hockey Pro League, a jej stawką będą cztery miejsca w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich.