Badminton - Yonex Thailand Open: zamieszanie i koniec pierwszej rundy

Badminton - Yonex Thailand Open: zamieszanie i koniec pierwszej rundy

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 13.01.2021, 15:01

W Bangkoku w drugim dniu Yonex Thailand Open dokończono pierwszą rundę turnieju. Prócz emocji czysto sportowych wydarzeniem dnia było przywrócenie do turnieju trójki zawodników pierwotnie wykluczonych z powodu pozytywnych testów na SARS-CoV-2.

 

Saina Nehwal, HS Prannoy oraz Jones Jansen w poniedziałek otrzymali pozytywne wyniki testów na obecność koronawirusa. W związku z tym zostali wykluczeni z turnieju, a wyniki ich meczów pierwszej rundy zostały uznane za przegrane walkowerem. Jednak wczorajsze badania immunologiczne tej trójki pokazały, że dodatnie wyniki testów są wynikiem przebycia w niedalekiej przeszłości COVID i nabycia odporności. Oznacza to też brak możliwości zakażania. Światowa Federacja Badmintona wraz z Ministerstwem Zdrowia Tajlandii podjęła w tej sytuacji decyzję o przywróceniu zawodników do turnieju i anulowania walkowerów. Mecze rozegrano dziś na koniec dnia turniejowego. Nehwal swój mecz z Selvaduray Kisona z Malezji wygrała w dwóch setach, Prannoy przegrał z Zii Jia Lee w trzech setach, a Jansen w mikście z Kilasu Ostermeyer przegrał z rozstawionymi z siódemką Anglikami Marcusem Ellisem i Laureen Smith. 

 

Europejscy kibice badmintona zadawali sobie pytanie w jakiej dyspozycji jest Carolina Marin. Mistrzyni olimpijska z Rio nie miała dziś kłopotów z wygraną, choć trzeba powiedzieć, że Francuzka Xuefei Qi nie postawiła Hiszpance twardych warunków na korcie. Marin wygrała w dwóch niezbyt długich setach, lecz o jej faktycznej dyspozycji więcej można będzie powiedzieć po kolejnych meczach z bardziej wymagającymi rywalkami. Druga z europejskich gwiazd swój mecz przegrała. Mowa tu o Andersie Antonsenie, znakomitym duńskim singliście, mającym już na koncie wygrane w cyklu World Tour. Duńczyk przegrał w dwóch setach z Darenem Liew, jednak wyniku tego nie należy uznawać za sensację, bo Malezyjczyk to też bardzo wysoko notowany, doświadczony i utytułowany badmintonista, choć aktualnie niżej notowany niż dzisiejszy rywal.

 

Jeśli chodzi o innych europejskich graczy, to na ogół przegrywali oni swoje mecze. Tak było w przypadku duńskich duetów - mikstów Mikkel Mikkelsen/Rikke Soeby i Nicla Nohr/Amalie Magelund i debli - Magelund z Freją Ravn i Kima Astrupa z Andersem Rasmussenem. W tym bilansie lepiej prezentują się Niemcy, którzy do drugiej rundy wprowadzili mikst Marka Lamsfuss z Isabel Hertrich oraz singlistkę Yvonne Li. Inna sprawa, że mieli oni mało wymagających rywali - Kanadyjczyków i Egipcjankę. 

 

Jutro mecze II rundy.

 

Wyniki dzisiejszych spotkań

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.