NBA: LaMelo Ball na szczycie w rankingu pierwszoroczniaków
- Dodał: Michał Rejterowski
- Data publikacji: 15.01.2021, 15:24
LaMelo Ball pomimo roli rezerwowego zajmuje pierwsze miejsce wśród uczestników draftu 2020. Hornets są ósmą drużyną Wschodniej Konferencji, co jest znaczną poprawą w porównaniu do poprzedniego sezonu.
LaMelo Ball został wybrany z trzecim numerem w drafcie przez Charlotte Hornets. Pomimo wysokiego miejsca mecze rozpoczyna z ławki rezerwowych kosztem Devonte Grahama. 19-letni „Melo”, choć znany jest z pewności siebie, pokornie przyjął swoją obecną rolę i nie wykazuje niezadowolenia w mediach. Swoimi wejściami zwiększa tempo akcji i uruchamia kolegów z zespołu. Zawodnik świetnie podaje oraz wyróżnia się instynktem przy ustawianiu do zbiórek. Piętą achillesową LaMelo jest (tak jak w przypadku jego braci) mechanika rzutu. Ball przeciętnie w meczu osiąga 12 punktów, 7 zbiórek oraz 6 asyst. Statystyki te robią jeszcze większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, iż gra on średnio zaledwie 25 minut. Jest liderem zespołu, biorąc pod uwagę zbiórki, a w asystach ustępuje jedynie Grahamowi.
Zawodnik osiągnął ogromny sukces, gdy 10 stycznia zaliczył triple-double przeciwko Hawks. Ball zanotował 22 punkty, 12 zbiórek oraz 11 asyst i tym samym stał się najmłodszym graczem w historii, któremu udało się zdobyć dwucyfrową zdobycz w trzech statystykach. LaMelo przegonił Markella Fultza o 177 dni. Przed Fultzem rekord należał do starszego z braci Ball – Lonzo. Gracz Hornets zaskoczył także w pomeczowym wywiadzie, podczas którego nie okazywał większych emocji i twierdził, iż spodziewał się takiego obrotu wydarzeń.
We wspomnianym rankingu pierwszoroczniaków na drugim miejscu plasuje się center Warriors – James Wiseman (11/6/2), a ostatnie miejsce podium należy do Tyrese’a Haliburtona (12/3/5) z Sacramento Kings.