Piłka ręczna - MŚ: minimalna porażka Polaków z Hiszpanią!
- Dodał: Przemysław Flis
- Data publikacji: 17.01.2021, 22:05
W swoim drugim meczu podczas egipskich mistrzostw świata reprezentacja Polski mierzyła się z Hiszpanią. Polsko-hiszpańska konfrontacja miała niezwykle wyrównany przebieg, jednak ostatecznie aktualni mistrzowie Europy okazali się minimalnie lepsi od Biało-Czerwonych, zwyciężając 27:26. Przed podopiecznymi Patryka Rombla jeszcze jedno spotkanie w fazie grupowej. W najbliższy wtorek Polacy zmierzą się z Brazylią.
Na początku meczu oba zespoły twardo i nieustępliwie prezentowały się w obronie, przez co pierwsze trafienie padło dopiero w 4. minucie po skutecznym zagraniu Angela Fernandeza. W kolejnym fragmencie obserwowaliśmy grę bramka za bramkę, jednak w 8. minucie dzięki kontratakowi wykończonemu przez Aleixa Gomeza Hiszpanie prowadzili 4:2. Biało-Czerwoni nie pozwolili rywalom na powiększenie przewagi i chwilę później wskutek celnego rzutu Szymona Sićko wyrównali stan rywalizacji (4:4). W pierwszym kwadransie skazywani na pożarcie Polacy dotrzymywali kroku faworyzowanym przeciwnikom. W końcówce pierwszej połowy bramkarze obu ekip popisali się kilkoma znakomitymi paradami. Przedstawiciele Półwyspu Iberyjskiego byli w tym fragmencie nieco skuteczniejsi w ofensywie i po pierwszej połowie prowadzili 14:11.
Druga część spotkania rozpoczęła się lepiej dla podopiecznych Jordiego Ribery. W 35. minucie po efektownej wrzutce do Daniela Dujszebajewa i skutecznym wykończeniu akcji przez rozgrywającego Vive Hiszpanie prowadzili 17:12. Reprezentanci Polski nie zamierzali odpuszczać. Chwilę później dzięki bramce Macieja Majdzińskiego przewaga rywali stopniała do jednego trafienia (19:18). Szkoleniowiec mistrzów Europy poprosił o przerwę, lecz to nie zatrzymało rozpędzonych Polaków. W 44. minucie po skutecznych akcjach Szymona Sićko i Macieja Majdzińskiego Biało-Czerwoni po raz pierwszy w tym meczu objęli prowadzenie (20:19). Kwadrans przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 20:20 i to właśnie ostatnie 15 minut miało rozstrzygnąć losy tego starcia. W 52. minucie po bramce Angela Fernandeza hiszpański zespół odskoczył na dwa trafienia (24:22). Trzy i pół minuty przed ostatnią syreną Maciej Gębala wykończył akcję polskiego zespołu, doprowadzając do remisu 25:25. Jednak końcówka należała do doświadczonych Hiszpanów, którzy ostatecznie zwyciężyli 27:26.
W następnym meczu reprezentacja Polski zmierzy się z Brazylią (19 stycznia, 20:30). Natomiast Hiszpanie będą rywalizować z Tunezją (19 stycznia, 18:00).
Polska - Hiszpania 26:27 (11:14)
Polska: Morawski, Wyszomirski - Sićko 6, Moryto 5, Olejniczak 3, Majdziński 3, M. Gębala 3, T. Gębala 2, Przybylski 2, Czuwara 1, Walczak 1, Krajewski, Pilitowski, Daszek, Dawydzik, Chrapkowski.
Hiszpania: Corrales, Perez de Vargas - Fernandez 5, Enterrios 5, D. Dujszebajew 4, A. Dujszebajew 2, Sole 2, Figueras 2, Marchan 2, Gomez 2, Maqueda 2, Canellas 1, Guardiola, Arino, Sarmiento, Morros.