Euroliga kobiet: kolejna porażka Arki Gdynia
fiba.basketball

Euroliga kobiet: kolejna porażka Arki Gdynia

  • Dodał: Krystian Stefaniuk
  • Data publikacji: 22.01.2021, 20:55

W piątkowym spotkaniu grupy B Euroligi kobiet USK Praga gościł w hali Kralovka Arkę Gdynia. Był to mecz drużyn zamykających tabelę. Zawodniczki z Czech zajmują trzecią lokatę mając na koncie trzy zwycięstwa oraz trzy porażki. Gdynianki nie wygrały żadnego meczu w obecnym sezonie Euroligi. Obie drużyny żegnają się z turniejem.

 

Faworytkami spotkania były gospodynie. Przede wszystkim stał za nimi atut własnego boiska, ale również dotychczasowa, kiepska, forma mistrzyń Polski. Pierwszą piłkę zdobyły zawodniczki z Pragi. Mecz rozpoczął się od niedokładności pod koszem obu drużyn. Po minucie na prowadzenie wyszły Czeszki. Początkowe 5 minut meczu to bardzo wyrównana gra punkt za punkt. Jeśli z półdystansu trafiały gospodynie, to akcją odpowiadała Arka. Gdy za trzy trafiła Oblak, momentalnie odpowiedziała Kastanek. Podobna sytuacja miała miejsce minutę później, gdy Alice Kunek skutecznie próbowała zdobyć trzy oczka, wówczas zareagowała Vorackova, punktując z dystansu. Pierwsza kwarta to bardzo dużo chybionych i niedoskonałych zagrań z każdej strony. Na krótką przerwę z przewagą dwóch punktów, którą udało się uzyskać w ostatnich minutach po okresie prowadzenia gości, schodziła drużyna z Pragi.

 

W drugiej kwarcie gdynianki nieco spuściły z tonu i nie odzyskały przewagi nawet na moment. Vorackova nie poradziła sobie w sytuacji sam na sam z koszem, niestety kontratak nie przyniósł efektu w postaci zdobyczy punktowej, co jest dobrym podsumowaniem gry Arki w drugich dziesięciu minutach. Do przerwy było 34:29 dzięki Alice Kunek, która w ostatnich sekundach celnie punktowała z półdystansu, nieco niwelując stratę do gospodyń.

 

Druga połowa meczu to sukcesywne powiększanie przewagi zespołu USK Praga nad Arką Gdynia. Bez wątpienia przyczyniły się do tego celne „trójki” Oblak i Elhotovej w trzeciej kwarcie. Pierwsze dwadzieścia minut kończyły się różnicą dwóch i trzech punktów. Mecz został jednak zamknięty w trzeciej odsłonie, gdzie prażanki zdeklasowały rywalki różnicą jedenastu oczek. Czwarta, zarazem ostania kwarta to potwierdzenie przewagi zwyciężczyń meczu. Lepiej radziły sobie pod koszem oraz w próbach z dystansu. Co prawda, pod koniec spotkania udało się zmniejszyć stratę z szesnastu do siedmiu punktów, jednak gospodynie odpowiedziały momentalnie, kontrolując grę do ostatniej syreny. Zasłużenie potyczkę wygrały koszykarki USK Praga. Arka Gdynia wraca do Polski na tarczy, ulegając dużo lepszym rywalkom w drugiej połowie.

 

Dwie zawodniczki zaliczyły double-double. W ekipie gospodarzy była to Brionna Jones, notując 27 punktów i 10 zbiórek. Wśród gości była to Laura Miskiniene, zdobywając 17 punktów i 13 zbiórek.

 

USK Praga - VBW Arka Gdynia 80:67 (18:16, 16:13, 21:10, 25:28)

 

VBW Arka Gdynia: Kunek 20, Miskiniene 17, Rembiszewska 9, Balintova 7, Spanou 6, Kastanek 6, Slamova 2, Podgórna 0, Greinacher 0

 

USK Praga: Jones 27, Oblak 16, Elhotova 11, Rezan 10, Dupree 6, Vorackova 5, Dojkic 3, Conde 2, Vyoralova 0