Piłka ręczna - MŚ: nieskuteczni Polacy przegrali z Węgrami!
- Dodał: Przemysław Flis
- Data publikacji: 23.01.2021, 19:30
W drugim meczu fazy głównej mistrzostw świata w piłce ręcznej reprezentanci Polski mierzyli się z Węgrami. Podopieczni Patryka Rombla popełnili w tym spotkaniu zbyt dużo błędów i nie umieli się przeciwstawić solidnie grającej węgierskiej drużynie. Madziarowie zwyciężyli to spotkanie 30:26 i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału egipskich mistrzostw. Natomiast reprezentacja Polski straciła po tej porażce szansę na miejsce w czołowej ósemce turnieju.
Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Tomasz Gębala. Chwilę później przewagę Biało-Czerwonych mógł powiększyć Arkadiusz Moryto, lecz skrzydłowy Vive Kielce po raz pierwszy w tym turnieju nie wykorzystał rzutu karnego. W kolejnych akcjach Węgrzy wykorzystali nieskuteczną grę rywali i wyszli na prowadzenie 3:1. W 9. minucie po trafieniu Przemysława Krajewskiego Polacy doprowadzili do remisu 5:5. W kolejnym fragmencie podopieczni Patryka Rombla w prosty sposób tracili piłkę, a przeciwnicy byli zabójczo skuteczni w szybkim ataku. Po pierwszym kwadransie Madziarowie prowadzili 9:6. Biało-Czerwoni mieli spore problemy z finalizacją akcji, a przewaga Węgrów rosła. Po dwóch skutecznych rzutach z rzędu Miklosa Rosty zespół prowadzony przez Istvana Gulyasa prowadził 13:7. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem Węgrów 16:10.
Na początku drugiej części Polacy dążyli do odrobienia strat, lecz przeciwnicy konsekwentnie utrzymywali, a nawet powiększali różnicę. Po skutecznym rzucie skrzydłowego Bendeguza Boki na tablicy wyników widniał rezultat 21:13 na korzyść Madziarów. W kolejnym fragmencie obserwowaliśmy grę bramka za bramkę, która była wodą na młyn dla węgierskiej drużyny. Skuteczne interwencje Mateusza Korneckiego dały Polakom nadzieję na zmniejszenie strat. W 47. minucie po trafieniu Arkadiusza Moryto różnica stopniała do pięciu bramek (24:19). Jednak w końcówce Węgrzy zachowali koncentrację i maksymalnie przedłużając swoje akcje utrzymywali wyraźną przewagę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem węgierskiej ekipy 30:26. Dla Polaków przegrana z Węgrami była drugą porażką podczas egipskich mistrzostw świata.
W następnym meczu reprezentanci Polski zmierzą się z Niemcami (25 stycznia, 20:30). Natomiast Węgrzy zagrają z Hiszpanią (25 stycznia, 18:00).
Polska - Węgry 26:30 (10:16)
Polska: Morawski, Kornecki - Sićko 6, Krajewski 4, Olejniczak 4, T. Gębala 4, Moryto 3, M. Gębala 2, Walczak 1, Pilitowski 1, Przybylski 1, Chrapkowski, Majdziński, Dawydzik, Daszek.
Węgry: Mikler, Szekely - Lekai 8, Mathe 6, Rosta 4, Banhidi 3, Rodriguez 3, Boka 2, Szita 2, Bodo 2, Hornyak, Hanusz, Nagy, Ancsin, Sipos, Sunajko.