Koszykówka - EBLK: emocji nie brakowało, ale wygrywali faworyci
- Dodał: Dawid Lis
- Data publikacji: 24.01.2021, 20:27
W sobotę i niedzielę odbyły się cztery spotkania 17. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Najciekawiej było we Wrocławiu, ale ostatecznie w każdym pojedynku wygrywali faworyci.
W sobotę do Sosnowca udały się koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin, które aspirują do pozycji w pierwszej czwórce, więc mecze jak to z Zagłębiem powinny rozstrzygać na swoją korzyść. Pierwsze minuty należały do ekipy z Lublina, która prowadziła już nawet 19:11, aby przegrać kwartę 24:25. Drugą ćwiartkę ekipa prowadzona przez trenera Krzysztofa Szewczyka zagrała już skuteczniej w defensywie, utrzymując przy tym dobrą grę w ataku. To wystarczyło, aby schodzić na przerwę przy prowadzeniu 46:40. Drużyna Zagłębia po przerwie nie miała zamiaru odpuszczać rywalkom. Miejscowe starały się zmniejszać stratę, ale trzecia kwarta zakończyła się remisem, dzięki czemu lublinianki utrzymały przewagę. W decydującej ćwiartce gospodyniom zabrakło już pomysłu i skuteczności, a akademiczki z Lublina bez problemów powiększały przewagę i ostatecznie wygrały aż 94:79.
W drugim sobotnim meczu do Poznania udały się koszykarki CCC Polkowice. Miejscowe w pierwszej kwarcie postawiły się wyżej notowanym rywalkom, wygrywając pierwszą kwartę 18:13. W drugiej ćwiartce najpierw z dystansu trafiła Marta Nowicka i powiększyła prowadzenie akademiczek (21:13), ale później skuteczniej zaczęły grać "Pomarańczowe", które cztery minuty później przejęły prowadzenie (23:21). Do końca pierwszej połowy był to wyrównany pojedynek, z lekkim wskazaniem na CCC. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 31:35. W drugiej połowie już zdecydowanie dominowały polkowiczanki, które z każdą minutą powiększały swoją przewagę. CCC wygrało w Poznaniu 86:59, zwyciężając przy tym po raz 14 w obecnych rozgrywkach EBLK.
W niedzielę GTK Gdynia podejmowało Basket Bydgoszcz. Młode koszykarki z Gdyni w tym sezonie jeszcze nie wygrały i są jedyną drużyną bez zwycięstwa. Bydgoszczanki natomiast walczą o jak najwyższą pozycję przed fazą play-off. Przyjezdne jednak nie wyszły najmocniejszym składem, trenerzy chcieli dać więcej czasu do gry dla młodych zawodniczek, dzięki czemu spotkanie przez długi czas było bardzo wyrównane. Ostatecznie jednak faworytki z Bydgoszczy zrobiły swoje i zapewniły zwycięstwo swojej drużynie. Tym samym gdynianki nadal muszą czekać na wygraną.
Ostatnim spotkaniem 17. kolejki EBLK, które odbyło się w weekend, był pojedynek we Wrocławiu, gdzie miejscowa Ślęza rywalizowała z Politechniką Gdańską. W pierwszej lepiej prezentowały się gospodynie, które prowadziły po dwudziestu minutach 38:29. Po przerwie skuteczniej zaczęły grać jednak zawodniczki z Gdańska, które starały się odrabiać straty. Na cztery i pół minuty przed końcem Ślęza prowadziła 64:53 i wydawało się, że wrocławianki wygrają, ale grę w swoje ręce wzięła Jazmine Davis, która poprowadziła ekipę z Pomorza do zwycięstwa 68:67.
Wyniki 17. kolejki:
CTL Zagłębie Sosnowiec - Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin 79:94 (25:24, 15:22, 20:20, 19:28)
Enea AZS Poznań - CCC Polkowice 59:86 (18:13, 13:22, 13:23, 15:28)
GTK Gdynia - KS Basket 25 Bydgoszcz 76:86 (24:24, 19:17, 23:25, 10:20)
1KS Ślęza Wrocław - DGT AZS Politechnika Gdańska 67:68 (18:15, 20:14, 15:16, 14:23)