Euroliga: zwycięstwo Barcelony po dramatycznym meczu
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 29.01.2021, 22:38
Barcelona pozostaje liderem koszykarskiej Euroligi. Hiszpański zespół miał dużo problemów w spotkaniu z Olympiakosem. Ostatecznie Barcelona wygrała 76:74. W innym ciekawym meczu Olimpia Mediolan pokonała Zenit St. Petersburg Mateusza Ponitki.
Barcelona pojechała do Pireusu jako lider tabeli i była faworytem meczu z Olympiakosem. Potwierdziła to na początku spotkania, wychodząc na prowadzenie 13:2. Znacząca przewaga gości utrzymywała się do końca pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem 40:30 dla Dumy Katalonii. Na drugą część meczu Olympiakos wyszedł zupełnie odmieniony. Ekipa z Grecji odrobiła straty, a na dwie i pół minuty przed końcem trzeciej kwarty przejęła prowadzenie. Po tej części spotkania wygranej 23:10 gospodarze wygrywali 53:50. Barcelona walczyła jednak do końca o zwycięstwo. Na kilkanaście sekund przed końcem drużyna z Hiszpanii miała piłkę przy remisie 74:74. W tej akcji sędziowie odgwizdali faul na Corym Higginsie. Trener gospodarzy, Georgios Bartzokas zdenerwował się i otrzymał drugi faul techniczny. Pierwszego rzutu wolnego nie trafił Nikola Mirotić, ale Higgins wykorzystał dwie próby. Olympiakos miał szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale umieścił piłkę w koszu dopiero po trzecim rzucie, już po końcowej syrenie. Tym samym mecz zakończył się zwycięstwem lidera tabeli 76:74.
W Mediolanie spotkały się trzecia i piąta drużyna tabeli - Olimpia oraz Zenit St. Petersburg. Pierwsza połowa należała do gości, którzy pierwszą kwartę wygrali 24:16. W drugiej odsłonie rywalizacji różnica wynosiła już ponad dziesięć punktów. Po zmianie stron lepiej grali gospodarze, którzy z biegiem czasu odrobili straty. Na trzy minuty przed końcem po celnym rzucie za trzy punkty Władimira Micowa wyszli na prowadzenie 72:71. Zenitowi brakowało skuteczności, a Olimpia trafiała ważne rzuty, w tym Malcolma Delaneya zza łuku 80:73. Wówczas losy meczu były już przesądzone. Dla ekipy z Włoch wygrana 82:76 z Zenitem jest 15. zwycięstwem w sezonie. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Kevin Punter, który zdobył 14 punktów. Mateusz Ponitka rzucił dla gości 9 punktów. Polak zagrał przez prawie 20 minut. Na początku ostatniej kwarty Ponitka doznał lekkiego urazu, ale wrócił na parkiet na końcówkę rywalizacji.
Po raz drugi CSKA Moskwa zagrało bez zawieszonego przez swój zespół Mike'a Jamesa. Ponownie okazało się, że obecni mistrzowie Euroligi bez swojego lidera są słabszą drużyną. Dwa dni temu z trudem wygrali w Berlinie z Albą. Dzisiaj ich rywalem był inny niemiecki zespół, Bayern Monachium. Spotkanie rozegrano w Moskwie i co nie jest często spotykane w czasie pandemii, z udziałem publiczności. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Do przerwy goście prowadzili tylko 40:39 po trójce Darruna Hilliarda dla CSKA równo z końcową syreną. Pod koniec trzeciej kwarty gospodarze zdobyli większą przewagę, notując serię 9:0 od stanu 51:50. Ekipa z Moskwy szybko straciła przewagę, grając bardzo nieskutecznie. Od wyniku 62:52 zrobiło się 62:63. CSKA zdobywając w ostatniej kwarcie zaledwie sześć punktów, nie było w stanie sięgnąć po zwycięstwo. Chociaż minimalnie niecelny rzut dalekiego dystansu na dogrywkę oddał Darrun Hilliard. Ostatecznie Bayern zwyciężył 69:66. Aż 22 punkty dla gości zdobył Wade Baldwin. Niemiecki zespół w tabeli jest piąty, a CSKA pomimo porażki utrzymało drugie miejsce.
Wyniki meczów 23. kolejki:
Olympiacos - Barcelona 74:76
Olimpia Mediolan - Zenit St. Petersburg 82:76
Chimki Moskwa - Fenerbahce 76:107
Alba Berlin - Real Madryt 63:72
CSKA Moskwa - Bayern Monachium 66:69
Panathinaikos - Walencja 91:72
Crvena Zvezda Belgrad - LDLC Asvel 78:81
TD Systems Baskonia - Żalgiris Kowno 81:68
Maccabi Tel Awiw - Anadolu Efez (przełożony)
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.