
Wejherowo: brutalnie pobili, a potem porzucili mężczyznę na ulicy
- Data publikacji: 30.01.2021, 06:11
Bili i kopali 23-letniego mężczyznę, a potem zostawili go w ciężkim stanie w pobliżu szpitala. Ponadto sprawcy w czasie zdarzenia przemieszczali się samochodem służbowym pokrzywdzonego oraz zabrali jego karty bankomatowe. Dwoje podejrzanych zostało zatrzymanych. Grozi im nawet dożywocie.
W niedzielę (24 stycznia) 23-letni mieszkaniec Wejherowa spotkał się z dwoma mężczyznami w wieku 23 i 29 lat.
- Młody mężczyzna został przez nich pobity - kopano go po całym ciele. Sprawcy zabrali należące do pokrzywdzonego karty bankomatowe, których użyli dokonując nimi płatności. W trakcie zdarzenia, które było rozciągnięte w czasie, przemieszczano się należącym do pokrzywdzonego samochodem - informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Następnie podejrzani zostawili pokrzywdzonego w pobliżu wejherowskiego szpitala, a samochód porzucili w innym miejscu. Stan zdrowia 23-latka był na tyle poważny, że wymagał przeprowadzenia zabiegu operacyjnego. Mężczyzna doznał szeregu obrażeń, które spowodowały ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz zagrożenie życia.
Następnego dnia zgłoszono zaginięcie 23-letniego wejherowianina. Okazało się, że przebywający w szpitalu brutalnie pobity mężczyzna jest poszukiwany przez najbliższych.
Kryminalni z Wejherowa i Gdańska zajęli się sprawą brutalnego pobicia.
- Na miejscu, gdzie doszło do przestępstwa, pracowali technicy kryminalistyki oraz eksperci z laboratorium kryminalistycznego. Mundurowi przeprowadzili oględziny, zebrali ślady oraz zabezpieczyli miejsce zdarzenia - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie asp. sztab. Anetta Potrykus.
Policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych na terenie powiatu wejherowskiego oraz kartuskiego. W czwartek (28 stycznia) 23-latek i 29-latek zostali przesłuchani oraz usłyszeli zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa w celu dokonania rozboju i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyznom grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Podejrzani nie przyznają się do winy.