
Francja: protesty w całym kraju przeciwko nowej ustawie
- Data publikacji: 30.01.2021, 20:56
W sobotę (30.01) w wielu francuskich miastach odbyły się demonstracje przeciwko projektowi ustawy o bezpieczeństwie, która zdaniem krytyków miałaby ograniczyć możliwość filmowania policji i publikowania materiałów, szczególnie w celu udokumentowania przypadków brutalnych działań funkcjonariuszy.
W kilkudziesięciu miastach Francji, m.in.: Paryżu, Lyonie, Strasburgu czy Nicei pojawiły się zgromadzenia protestujących. Szacuje się, że łącznie w demonstracjach wzięło udział od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Wśród nich pojawili się aktywiści antyrządowego ruchu „żółtych kamizelek”.
W stolicy, na Placu Republiki, doszło do bezpośredniej konfrontacji z policją. Funkcjonariusze około godziny 17:00 wzywali tłum do rozejścia i użyli armatek wodnych po tym, jak zostali obrzuceni kamieniami przez protestujących.
Główną przyczyną strajków była ustawa o bezpieczeństwie, która została zatwierdzona przez Zgromadzenie Narodowe, a w marcu ma zostać rozpatrzona przez Senat. Rząd broni ustawy, argumentując to potrzebą ochrony policjantów, którzy często stają się ofiarami ataków i mowy nienawiści w mediach społecznościowych. Jednak francuskie media twierdzą, że ustawa miałaby tylko przyczynić się do ograniczenia dokumentowania przypadków agresji i brutalności policjantów wobec innych.
Liczba protestujących była ograniczona ze względu na złe warunki pogodowe oraz aktualne restrykcje. W całej Francji obowiązuje godzina policyjna między 18:00 a 6:00. Do największej manifestacji w związku z powyższą ustawą doszło 28 listopada ubiegłego roku, w której to w całym kraju, według organizatorów, wzięło udział około pół miliona protestujących.