Tenis – WTA Gippsland Thropy: Iga Świątek zwycięża po raz pierwszy w sezonie!
- Dodał: Dawid Wolny
- Data publikacji: 02.02.2021, 09:47
Po 105 dniach przerwy Iga Świątek powróciła na zawodowe korty. Po dosyć nerwowym początku zwyciężczyni Rolanda Garrosa wróciła na właściwe tory. Polka wygrała w trzech setach i zameldowała w kolejnej rundzie Gippsland Thropy.
W tygodniu poprzedzającym Australian Open rozstawiona z numerem szóstym Iga Świątek rywalizowała z 104. w światowym rankingu Kają Juvan. Obie Panie zdobyły razem złoty medal igrzysk olimpijskich młodzieży w deblu w 2018 roku w Buenos Aires, co podkręcało atmosferę starcia. Polska tenisistka miała wolny los i rozpoczynała turniej od drugiej rundy. Był to pierwszy mecz Świątek od czasu pamiętnego finału Rolanda Garrosa, w którym Polka triumfowała. Droga Słowenki do drugiej rundy była odmienna. Dwudziestolatka dostała się do rundy numer dwa pokonując w trzech setach Chinkę, Yafan Wang. Juvan wygrała dotychczas wszystkie cztery mecze tego sezonu. Spotkanie miało częściowo odpowiedzieć na pytanie, w jakiej formie znajduje się Iga Świątek przed zbliżającym się turniejem wielkoszlemowym w Australii.
Początek w wykonaniu polskiej zawodniczki był dość nerwowy. Z czasem jednak Świątek wyglądała coraz pewniej w Melbourne Park, jednak wciąż przytrafiały się jej nieczyste zagrania. Słowenka nie odstawała siedemnastce światowego rankingu i z dużą pewnością wygrywała swoje podania. Juvan imponowała bardzo dobrą grą przy siatce. Pierwsze pięć gemów przebiegło pod dyktando podających. Przełamanie nastąpiło w szóstym gemie, w którym zawodniczka ze Słowenii podniosła się ze stanu 0:30 i pokonała Polkę. Od stanu 2:4 Iga Świątek nie zdołała się ponieść i kolejne dwa gemy, padły łupem Słowenki. Tym samym set numer jeden rozstrzygnął się na korzyść Juvan.
W drugim secie Polka popełniała mniej niewymuszonych błędów i jej gra mogła się o wiele bardziej podobać. Była pewniejsza i grała nieco bardziej agresywnie. Juvan była konsekwentna i cierpliwa. Drugi set zaczął się podobnie do pierwszego. Pierwsze cztery gemy padły na korzyść zawodniczek podających. Tym razem jednak to Polce udało się przełamać rywalkę i zwyciężyła w piątym gemie. Świątek poszła za ciosem i wygrała kolejnego gema, po czym przełamała Słowenkę po raz drugi. Ostatni set również rozstrzygnęła na swoją korzyść i wygrała drugiego seta 6:2.
Set numer trzy zaczął się dla Polki rewelacyjnie. Triumfatorka French Open przełamała rywalkę już w trzecim gemie, a w kolejnym zdołała obronić trzy break pointy i podwyższyła prowadzenie do 3:1. Iga Świątek na tym nie poprzestała i w gemie numer pięć przełamała Słowenkę po raz drugi w trzecim secie. Polka do końca meczu nie oddała inicjatywy i zdominowała ostatnie dwa gemy, nie pozostawiając Juvan żadnych szans. Tym samym Świątek wygrała pierwszy mecz w sezonie. Polka pokonała Słowenkę i znalazła się w trzeciej rundzie turnieju. W kolejnej rundzie na Igę Świątek czeka Rosjanka Jekatierina Aleksandrowa, która pokonała w trzech setach zawodniczkę ze Słowacji, Annę Karolinę Schmiedlovą
Kaja Juvan (SLO) – Iga Świątek (POL) [6] 6:2, 2:6, 1:6