Snooker - Shoot Out: udany debiut Higginsa

  • Dodał: Łukasz Nocuń
  • Data publikacji: 06.02.2021, 00:15

John Higgins udanie zadebiutował w turnieju Shoot Out. Szkot pokonał w pierwszej rundzie 16:6 swojego rodaka Scotta Donaldsona. Awans wywalczyli także inni wysoko rozstawieni zawodnicy - Joe Perry oraz Barry Hawkins.

 

Dla Johna Higginsa jest to pierwszy w karierze turniej Shoot Out, mimo, że w Milton Keynes rozgrywana jest już jedenasta edycja. Szkot w swoim debiucie pokonał 16:6 swojego rodaka Scotta Donaldsona. Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale emocji do końca nie brakowało. Na nieco ponad minutę przed końcem na prowadzeniu był Donaldson. Wówczas do głosu doszedł Higgins, który 14-punktowym brejkiem przypieczętował awans do kolejnej rundy. 

 

Łatwiejsze przeprawy mieli za to inni rutyniarze. Joe Perry wygrał 43:17 z Paulem Davisonem, zwycięzca Shoot Outa z 2012 r. - Barry Hawkins nie dał szans Gary'emu Wilsonowi, którego ograł 45:15, zaś Jimmy White bez problemów pokonał grającego ze statusem amatora Adriana Rosę 41:1.

 

Z turniejem sensacyjnie pożegnał się z kolei finalista niedawno zakończonego German Masters - Jack Lisowski. Anglik grał dziś chaotycznie i musiał uznać wyższość Petera Devlina. Los Lisowskiego podzielili także m. in. Tom Ford i Mark Davis, którzy ulegli rywalom spoza Main Touru. Los wyżej notowanych zawodników podzielił Peter Lines, który wraz z Hamimem Hussainem pobił dodatkowo niechlubny rekord najmniejszej liczby punktów w pojedynczym meczu w historii Shoot Outa. Anglicy przez 10 minut wbili razem tylko 16 oczek. 

 

Najciekawszym spotkaniem drugiego dnia turnieju był z pewnością pojedynek Liama Highfielda z Rodem Lawlerem. Lawler grający w mało widowiskowy sposób pewnie kontrolował wydarzenia na stole. Po ośmiu minutach prowadził 52:16 i nic nie zwiastowało interesującej końcówki tego meczu. Shoot Out rządzi się jednak swoimi prawami. Highfield w jedyne 80 sekund wbił trzy czerwone bile z wysokimi kolorami, a następnie wyczyścił stół do różowej bili. Ostatnią bilę spotkania trafił w ostatniej sekundzie czasu, dzięki czemu zapewnił sobie zwycięstwo 57:52.

 

Wyniki drugiego dnia turnieju Shoot Out:

Jimmy White (Anglia) - Adrian Rosa (Anglia) 41:1

Noppon Saenghkam (Tajlandia) - Alex Clenshaw (Anglia) 32:19

Jordan Brown (Irlandia Północna) - Iulian Boiko 96:1

Barry Pinches (Anglia) - Joshua Thomond (Anglia) 41:36

Xiao Guodong (Chiny) - Ricky Walden (Anglia) 72:33

Alan McManus (Szkocja) - Fan Zhengyi (Chiny) 21:4

Craig Steadman (Anglia) - Tom Ford (Anglia) 51:1

Peter Devlin (Anglia) - Jack Lisowski (Anglia) 30:14

Hamim Hussain (Anglia) - Peter Lines (Anglia) 9:7

Saqib Nasir (Anglia) - James Cahill (Anglia) 56:1

Thepchaiya Un-Nooh (Tajlandia) - Brandon Sargeant (Anglia) 96:22

Nigel Bond (Anglia) - Sohail Vahedi (Iran) 31:30

Mitchell Mann (Anglia) - Tian Pengfei (Chiny) 27:12

Joe Perry (Anglia) - Paul Davison (Anglia) 43:18

Dylan Emery (Walia) - Luke Pinches (Anglia) 43:23

Barry Hawkins (Anglia) - Gary Wilson (Anglia) 45:15

John Higgins (Szkocja) - Scott Donaldson (Szkocja) 16:6

Ben Hancorn (Anglia) - Jak Jones (Walia) 42:11

Sean Harvey (Anglia) - Jamie Clarke (Walia) 54:19

Ryan Day (Walia) - Matthew Selt (Anglia) 78:0

Liam Highfield (Anglia) - Rod Lawler (Anglia) 57:52

Ben Mertens (Belgia) - Zak Surety (Anglia) 44:10

Alexander Ursenbacher (Szwajcaria) - Luo Honghao (Chiny) 63:13

Elliot Slessor (Anglia) - Daniel Wells (Walia) 62:14

Louis Heathcote (Anglia) - Daniel Womersley (Anglia) 40:1

Kuldesh Johal (Anglia) - Jamie O'Neill (Anglia) 52:14

Haydon Pinhey (Anglia) - Mark Davis (Anglia) 38:25

Akani Songsermsawad (Tajlandia) - Dominic Dale (Walia) 35:18

Martin Gould (Anglia) - Simon Blackwell (Anglia) 35:1

Jamie Wilson (Anglia) - Lukas Kleckers (Niemcy) 91:8

Chris Wakelin (Anglia) - Oliver Brown (Anglia) 41:22

John Astley (Anglia) - Reanne Evans (Anglia) 63:5