Tauron Liga: Legionovia zwycięża w Bielsku
- Data publikacji: 06.02.2021, 22:50
W sobotnim spotkaniu mierzyły się sąsiednie drużyny ze środka tabeli. Ciężko było wskazać faworyta, a potwierdzeniem tego było aż 5 setów rozegranych w Bielsku-Białej.
Pierwszy set rozpoczął się długą wymianą, którą zakończyła przyjmująca Legionowa Olivia Różański. Seria następujących po sobie błędów zawodniczek Bielska poskutkowała zbudowaniem czteropunktowej przewagi przyjezdnych. Najpierw Weronika Szlagowska pomyliła się w ataku. Po niej w obronie błąd popełniły kolejno Martyna Świrad i Natalia Gajewska. Pomyłka przy rozegraniu Gabrieli Orvosovej doprowadziła do niekorzystnego 1:5 na samym początku spotkania. I choć podopieczne Bartłomieja Piekarczyka nadrobiły straty do stanu 8:9, to legionowianki nie pozwoliły na wyrównanie. Sześć punktów przewagi pojawiło się na tablicy przy stanie 15:21. Ten bezpieczny dystans podopiecznych Alessandro Chiappiniego zapewnił im wygraną pierwszego seta 20:25.
Drugi set rozpoczął się znowu nie po myśli zawodniczek z Bielska-Białej. Błędy we wstępnej fazie po raz kolejny zmusiły gospodynie do nadrabiania strat. Słabszy okres gry przyjmującej zespołu z Legionowa nie pozwolił jednak na wykorzystanie różnicy punktowej. W okolicach dziesiątego oczka przewaga stopniała do 1 punktu. Wtedy ze świetniej strony pokazała się Szlagowska. Przyjmująca zdobyła cenne punkty, wyrównując do stanu 12:12. Zacięta gra doprowadziła do zdobycia 17. punktu przez drużynę Bielska, które po raz pierwszy w meczu wyszło na prowadzenie. Podopieczne B. Piekarczyka dostały wiatru w żagle i wygrały drugiego seta 25:21.
Pierwsze dwa sety okazały się rozgrzewką dla obu drużyn. Trzeci rozpoczął się od solidnej rywalizacji punkt za punkt. Finalnie z pierwszej dziesiątki jako pierwsze wyszły przyjezdne. Punktowy remis 17:17 zapowiadał ciekawą końcówkę tej odsłony. Obie drużyny nie ustępowały kroku. Długa wymiana doprowadziła do obrony punktu setowego przez gospodynie. Dwa kolejne punkty stały się dla nich już tylko formalnością. Rewelacyjnie zaatakowała Orvosova, a po niej Szlagowska. Set zakończył się 26:24.
Początek seta czwartego znowu pod dyktando Legionowa. Rezultat 1:5 ponownie postawił gospodynie w roli goniących wynik. Przyjezdne udowodniły, że z tą przewagą czują się znakomicie. Dziesiątkę legionowianki zamknęły już z pięciopunktową przewagą. W powietrzu zapachniało tie-breakiem. Rzeczywiście zawodniczki ze Śląska nie były w stanie odrobić strat. Czwarty set 21:25.
Pierwsze wymiany w poszczególnych setach były "piętą achillesową" bielszczanek w całym meczu. Tie-break, w którym rozpoczęcie ma często decydujące znaczenie, zaczął się niekorzystnie dla podopiecznych Piekarczyka. Nie udało się im przełamać złej passy i tym razem. Legionowo rozpoczęło końcowy etap spotkania prowadzeniem 5:1. Taką przewagę przyjezdne dowiozły do końca, kończąc decydującą partię wynikiem 10:15, a cały mecz 2:3.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - DPD IŁCapital Legionovia Legionowo 2:3 (20:25, 25:21, 26:24, 21:25, 10:15)
MVP: Jessica Rivero Marin