Fortuna Puchar Polski: starcie wiceliderów. ŁKS Łódź kontra Legia Warszawa - zapowiedź
- Dodał: Rafał Judka
- Data publikacji: 08.02.2021, 20:36
Wraca Puchar Polski! Już we wtorek rozpoczną się zmagania w 1/8 finału. Jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań będzie starcie ŁKS-u Łódź z Legią Warszawa. Czy wicelider 1. Ligi przeciwstawi się u siebie wiceliderowi Ekstraklasy?
Gospodarze na pewno woleliby trafić na Legię we wcześniejszej rundzie pucharu. Łodzianie byli wtedy w znakomitej formie. Wydawało się, że przerastają poziomem zaplecze ekstraklasy do którego spadli po poprzednim sezonie. Nie przegrywali spotkań, liderowali w tabeli a Legia miała swoje problemy. Teraz z kolei sytuacja wygląda zgoła inaczej.
Podopieczni Wojciecha Stawowego zdobyli tylko jeden punkt w ostatnich pięciu spotkaniach 1. Ligi. i spadli na drugie miejsce w tabeli. Termalica Bruk-Bet uciekła im już na 10 punktów i ŁKS ma do nich większą stratę niż przewagi nad ostatnim miejscem dającym awans do play-off’ów (5 punktów). Na niekorzyść gospodarzy przemawia także to, że nie rozegrali jeszcze meczu o stawkę w 2021 roku. Łodzianie przygotowywali się do rundy wiosennej na zgrupowaniu w Turcji a bilans ich sparingów to jedna wygrana, jeden remis i dwie porażki. Stawowy może już liczyć na nowe nabytki zimowego okienka transferowego. Szczególną uwagę zwrócić można na znanego z Ekstraklasy Ricardinho czy Mikkela Rygaarda sprowadzonego z FC Nordsjaelland.
Legia z kolei rozpoczęła już ligowe zmagania w nowym roku. Po falstarcie i porażce z Podbeskidziem, w weekend podopieczni Czesława Michniewicza pokonali 2:0 Raków Częstochowa i tracą tylko 2 punkty do liderującej Pogoni. Biorąc pod uwagę dużą liczbę kontuzji w warszawskiej drużynie i fakt, że boisko w Łodzi z powodu panujących warunków pogodowych może nie być w najlepszym stanie, w drużynie Legii powinniśmy zobaczyć kilku młodszych zawodników, których Michniewicz zabrał na zgrupowanie do Dubaju. Nie wiadomo też jakim systemem stołeczna drużyna zagra w Łodzi. Z Rakowem zawodnicy Legii wyszli w formacji z trzema środkowymi obrońcami i dwoma wahadłowymi. Wiadomo, że w czasie przygotowań do rundy wiosennej zespół trenował takie ustawienie, ale czy będzie to główna taktyka Wojskowych w tym sezonie?
Obie drużyny rozpoczęły swoje zmagania w Pucharze Polski od 1/32 finału. ŁKS pokonał po rzutach karnych Śląsk Wrocław a potem poradził sobie z trzecioligową Unią Janikowo. Warszawiacy z kolei rozgromili GKS Bełchatów aż 6:1 oraz wyeliminowali drugą z łódzkich drużyn - Widzew. W bezpośrednich pojedynkach pomiędzy wtorkowymi rywalami prowadzi Legia w stosunku 75 do 41, przy 30 remisach. Pojedynek ten będzie się odbywał równo rok po poprzedniej potyczce tych zespołów, która zakończyła się wygraną warszawiaków 3:1.
Czy ŁKS postawi trudne warunki faworyzowanej Legii i zakończy serię 15-stu meczów bez zwycięstwa z Wojskowymi? Przekonamy się we wtorek o godzinie 20:30. Sędzią spotkania będzie Tomasz Wajda.