LoL - ERL: Team BDS liderem ligi francuskiej
- Data publikacji: 14.02.2021, 09:34
Ten tydzień można podsumować różnie, ponieważ wiele drużyn z Polakami miało swoje lepsze oraz gorsze momenty. Aczkolwiek pozytywem jest fakt, że zespoły z naszymi dalej są w czołówce wszystkich lig.
The Benelux Leagues (piąta kolejka)
4Elements Esports (Miś i xCharm): 0:1
LowLandLions (Yuta i Damien): 1:0
mCon Rotterdam (Piwek): 1:0
Niestety 4Elements Esports zwowu nie dało rady i zaliczyło piątą porażkę w lidze belgijskiej. Drużyna Misia i xCharma zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce z rekordem 1-5. Liderem tabeli jest wciąż niepokonane KV Mechelen Esports, które w tym tygodniu wygrało dwa spotkania i zapewniło sobie udział w fazie pucharowej. Podobnie było w przypadku drugiego Ion Squad, ponieważ również wygrało w tej kolejce oba swoje mecze, lecz na nieco gorszych rywali. Zapowiada się ekscytująca walka o zwycięstwo w lidze pomiędzy tymi zespołami.
Po kolejną wygraną sięgnęła ekipa Yuty i Damiena, tym razem przeciwko Team Echo Zulu. LowLandLions powoli zaczyna się rozkręcać, jednak dalej zajmuje przedostatnią pozycję w lidze holenderskiej. Jednak najciekawszym wydarzeniem tej kolejki było starcie Dynasty z mCon Rotterdam. Tę wygrała drużyna Polaka, więc szykuje się znakomita walka o pierwszą pozycję w lidze, gdyż wcześniej w bezpośrednim boju górą wyszło Dynasty.
PG Nationals (piąta kolejka)
Outplayed (Bullet): 2:0
Mkers (Zwyroo): 2:0
Axolotl (Sater, Dambaj): 1:1
Romulea eSports (LeQu, Chris, bucu, VoV): 0:2
Macko Esports (Sebekx): 2:0
Już trzecią kolejkę z dwoma wygranymi z rzędu zaliczył zespół Mkers. Oznacza to, że ekipa Zwyroo ma już zapewniony udział w fazie playoff ligi włoskiej. Sam Polak zdobył jak dotąd 2 tytuły MVP oraz jeden wspólny z dwoma innymi kolegami z drużyny. W podobnie dobrej sytuacji jest również Sebekx i jego Macko Esports. Także wygrywają ostatnie wszystkie mecze i zapewnili sobie awans do fazy pucharowej. Natomiast w dalszej części tabeli jest bardzo równo, ponieważ najgorsze drużyny w lidze: Outplayed i Romulea eSports mają rekordy 3:7. Natomiast Axolotl 5:5, a trzecie w lidze Cyberground Gaming 6:4. Do ciekawej sytuacji doszło w kontekście GG&Esports, gdyż zespół beniaminka musiał oddać dwa mecze walkowerem. Stało się tak dlatego, że złamali regulamin dotyczący tego, że po awansie do ligi trzeba mieć w ⅗ skład, który zapewnił ten awans w promocyjnym turnieju.
SuperLiga (czwarta kolejka)
G2 Arctic (Fresskowy): 1:2
Do nietypowej sytuacji doszło w lidze hiszpańskiej, ponieważ zobaczyliśmy kolejny super tydzień. Jest to nietypowe dlatego, że w innych regionach, na przykład LEC ideą super tygodnia było to, żeby piąty tydzień nie był przełomowym i półmetek był po pełnych czterech kolejkach. Natomiast w Hiszpanii dwa pierwsze dni czwartej kolejki oznaczały półmetek, a trzeci dzień rozpoczął rundę rewanżową. Ten był jedynym pozytywnym, jeśli chodzi o dyspozycję G2 Arctic, ponieważ drużyna Fresskowego przegrała wcześniej trzy spotkania z rzędu. Za to ciągle rozpędzone jest Cream Real Betis dzielące fotel lidera z zespołem Polaka. BTS ma rekord 7:3 i sześć zwycięstw z rzędu na koncie. Obecnie czołową szóstkę dopełniają cztery drużyny z bilansem 5:5, czyli: Movistar Riders, S2V Esports, UCAM Esports Club i Vadofone Giants. Jednak wszystko jest jeszcze możliwe, gdyż na siódmym miejscu również mamy ex aequo cztery zespoły z wynikami 4:6.
Northern League of Legends Championship (czwarta kolejka)
MnM Gaming (Blue45ty): 0:2
Fnatic Rising (delord): 2:0
Team Singularity (Kiao): 0:2
W tym tygodniu byliśmy świadkami kolejki okraszonej w mecze na szczycie. Właśnie z tego powodu Team Singulartity dwukrotnie uległo. Drużyna trenowana przez Kiao przegrała na wyprzedzające ją Fnatic Rising i Barrage Esports, ale i tak zapewniła sobie awans do fazy pucharowej. Stało się to za sprawą wyrównanych wyników na dole tabeli grupy B. W koszmarnej sytuacji jest MnM Gaming, ponieważ z rekordem 1:7 i siedmioma porażkami z rzędu powoli mogą się już pożegnać z ligą. Natomiast sytuacja w grupie A jest ciekawsza, gdyż tylko BT Excel awansowało już do fazy pucharowej, a reszta walczy. Tricked Esport ma rekord 5:3, a pozostałe cztery ekipy 3:5.
La Ligue Française (trzecia kolejka)
Vitality.Bee (Raven, Tasz): 2:0
Karmine Corp (Cinkrof): 1:1
Team BDS (iBo, Erdote): 2:0
Misfits Premier (Agressivo, Shlatan, Woolite, Jactroll): 1:1
Sytuacja na szczycie tabeli w lidze francuskiej zrobiła się bardzo ciekawa. Fotel lidera przejął Team BDS z rekordem 7:2. Ekipa Erdote i iBo ma pięć zwycięstw z rzędu i w obecnej formie miażdży każdego. Natomiast za nią plasują się ex aequo trzy zespoły: Misfits Premier, Vitality.Bee i Karmine Corp. To oznacza, że Polacy są górą, ponieważ wszystkie drużyny z nimi w składzie radzą sobie świetnie. Największym rozczarowaniem w lidze z pewnością jest Team LDLC. Drużyna trenowana przez Soaza zajmuje przedostatnie miejsce na półmetku. Trochę więcej spodziewałem się również po GamersOrigin, które zajmuje piąte miejsce z bilansem 5:4.
Greek Legends League (czwarta kolejka)
Anorthosis Famagusta Esports (kubYD): 0:2
Anorthosis Farmagusta Esports ma za sobą bardzo ciężką kolejkę. Ekipa Polaka poległa w meczach na szczycie, przez co straciła prowadzenie w lidze greckiej. Na fotelu lidera znajdują się aktualnie Gamespace MCE i WeLove Gaming z rekordami 7:2. Bardzo dobrą kolejkę zaliczył również zespół Hive Athens, odbijający się od dna tabeli.
Liga Portuguesa de League of Legends (trzecia kolejka)
EGN Esports (Eścik): 1:1
Od poprzedniej kolejki w lidze portugalskiej wiele się nie zmieniło. Dalej liderem jest niepokonane White Dragons. Za to na drugiej pozycji plasuje się GTZ Bulls z bilansem 5:1, a zaraz za nimi jest EGN Esports mające cztery wygrane.
Hitpoint Masters (dzień szósty i siódmy)
SINNERS Esports (Wysek): 1:1
Do pewnego przełomu doszło w lidze czesko-słowackiej, ponieważ eSuba uległo w meczu na SINNERS Esports. Jednak ekipa Wyska dzień wcześniej przegrała swoje spotkania i dalej jest na trzecim miejscu w tabeli. Natomiast pierwsze są Inside Esports i wspomniana eSuba z rekordem 6:1.
Esports Balkan League (trzecia kolejka)
ŠAIM SE SuppUp (Nahovsky): 2:0
Split Raiders (Xeonerr): 0:2
Ostatnio pisałem, że w lidze bałkańskiej jest czterech liderów, teraz jest ich tylko dwóch. Prowadzą CR4ZY oraz trenowane przez Polaka ŠAIM SE SuppUp z wynikami 5:1. Niestety dopiero na piątej pozycji plasuje się Split Raiders, ponieważ przegrało w tej kolejce dwa spotkania na będące na trzecim miejscu Z10 ESHARK oraz x25 Esports.
Baltic Masters (trzecia kolejka)
Goskilla (Kanna): 2:0
Method2Madness (Eonis): 1:1
Liderem jest dalej niepokonana Goskilla z pięcioma wygranymi na koncie. Niestety ostatnio gorzej idzie M2, przez co nie zobaczymy już tam Polaka. Litewski zespół zdecydował się na zmiany i w ich barwach zagrają bardziej doświadczeni zawodnicy: Godbro oraz Toaster.
Emocje związane z ligami regionalnymi wracają już jutro, ponieważ rusza między innymi piąta kolejka ligi hiszpańskiej.