Formuła 1: Red Bull z silnikami Hondy do końca 2024 roku
- Data publikacji: 15.02.2021, 22:55
Honda w październiku minionego roku. ogłosiła wycofanie swoich jednostek napędowych z F1 z końcem sezonu 2021. Pozbawiłaby ona tym samym silników dwóch ekip – Red Bulla oraz AlphaTauri. Tak się jednak nie stanie. Dzisiaj została potwierdzona dalsza współpraca, która ma trwać do końca 2024 roku.
W ubiegły piątek doszło do wirtualnego spotkania pomiędzy Formułą 1, przedstawicielami zespołów i organami zarządzającymi FIA. Podjęto na nim decyzję o zamrożeniu rozwoju silników w latach 2022-2024. W 2025 r. planowane jest wprowadzenie zupełnie nowej jednostki napędowej. Jej celem będzie przede wszystkim dalsze obniżanie kosztów produkcji oraz redukcja emisji dwutlenku węgla.
„Dyskutowaliśmy na ten temat z Hondą od jakiegoś czasu i po decyzji FIA, o wstrzymaniu prac nad rozwojem silników (…), mogliśmy w końcu dość do porozumienia w sprawie dalszego używania hybrydowych jednostek napędowych Hondy.” (fomula1.com)– powiedział doradca sportów motorowych Helmut Marko.
„Jesteśmy wdzięczni za współpracę z Hondą w tym zakresie i za zapewnienie, że zarówno Red Bull Racing oraz Scuderia AlphaTauri nadal będą miały konkurencyjne jednostki napędowe.” (formula1.com)– dodaje Marko
Honda, jako dostawca silników, powróciła do Formuły 1 w sezonie 2015. Przetrwała trzy sezony z McLarenem, z którym nie osiągnęła stawianych jej celów. Od roku 2018 współpracuje z Red Bullem oraz AlphaTauri (wcześniej Toro Rosso). Kierowcom wykorzystującym japońską jednostkę napędową udało się w ostatnich trzech latach stanąć pięć razy na najwyższym stopniu podium.
„Umowa ta stanowi znaczący krok dla Red Bulla w jego podróży do Formuły 1. Co zrozumiałe byliśmy rozczarowani gdy Honda podjęła decyzję o odejściu ze sportów jako producent silników (…), ale jesteśmy wdzięczni za ich wsparcie w ułatwieniu realizacji nowej umowy.” (formula1.com) - powiedział szef Red Bulla Christian Horner
„Pozwalając Red Bull Racing oraz Scuderii AlphaTauri używać naszej technologii F1 Power Unit, powinniśmy zapewnić im możliwość rywalizacji, co jest również dobre dla sportu oraz kibiców.” (formula1.com)– powiedział Koji Watanabe – dyrektor generalny Hondy ds. marki oraz operacji komunikacyjnych.
Czekamy na potwierdzenie tych słów na torze. Liczymy, że w tym sezonie Red Bull zbliży się do Mercedesa i nawiąże z nim walkę.