Premier League: derby miasta Beatlesów. Liverpool kontra Everton - zapowiedź
- Dodał: Rafał Judka
- Data publikacji: 19.02.2021, 19:44
Już w sobotę oczy całej piłkarskiej Anglii zwrócą się ku Anfield. W ramach 25. kolejki Premier League będziemy świadkami derbów Merseyside. Liverpool kontra Everton. W tym sezonie rywalizacja klubów z miasta Beatlesów toczy się nie tylko o chwałę. Dla obu zespołów punkty zdobyte w tym meczu będą szalenie istotne.
Historia derbów Liverpoolu sięga 1894 roku, kiedy w pierwszym spotkaniu tych drużyn zwyciężył Everton 3:0. Na pierwszą wygraną kibice Liverpoolu musieli czekać 3 lata, kiedy to w 1897 roku ich podopieczni wygrali 3:1. Co ciekawe Anfield, na którym rozegrane zostanie sobotnie spotkanie, był na początku stadionem domowym The Toffees. W wyniku sporów właścicielskich Everton przeniósł się na tereny oddalone o ok. 700 metrów gdzie powstał stadion, który teraz nazywamy Goodison Park.
Do derbów Merseyside należy także kilka rekordów. W erze Premier League nie ma innej rywalizacji, w której padło więcej remisów. Kluby z Liverpoolu dzieliły się punktami w aż 24 przypadkach. W tych potyczkach padło także najwięcej czerwonych kartek. Sędzia pokazywał “czerwo” 22 razy. Mimo tego, że na boisku iskrzy między piłkarzami, to spotkania Liverpoolu z Evertonem zwane są także The Friendly Derby, z powodu braku nienawiści pomiędzy kibicami. Pomimo oczywistych niecenzuralnych przyśpiewek, fani obu zespołów darzą się szacunkiem, a na meczach można spotkać całe rodziny z różnymi sympatiami klubowymi.
Sobotnia rywalizacja jest bardzo ważna dla układu tabeli. Gospodarze nie wygrali jeszcze w tym roku meczu w Premier League, co zepchnęło ich na szóste miejsce w tabeli. Do miejsca gwarantującego udział w przyszłorocznej edycji Champions League tracą tylko 2 punkty, ale w przypadku porażki ten dystans może się zwiększyć, biorąc pod uwagę dobrą formę zespołów z czołówki. Goście z kolei, po dobrym początku sezonu, złapali lekką zadyszkę wiążącą się najpierw z kontuzją Jamesa Rodrigueza, a potem Dominica Calverta-Levina. Drużyna Carlo Ancelottiego zajmuje aktualnie siódmą pozycję w Premier League i jeżeli chce włączyć się do gry o europejskie puchary powinna ten meczy wygrać, żeby nie stracić dystansu do konkurentów.
Włoski szkoleniowiec Evertonu ma już do dyspozycji wspomnianego wcześniej Kolumbijczyka i Anglika. Jedynym brakiem w kadrze gości jest Yerry Mina. Jürgen Klopp z kolei znowu będzie musiał głowić się nad zestawieniem obrony. Do kontuzjowanych środkowych obrońców Van Dijka, Gomeza i Matipa dołączył mogący awaryjnie grać na tej pozycji Fabinho. Patrząc na formę nowego nabytku The Reds Ozana Kabaka, szczególnie z meczu z Leicester, Niemiecki szkoleniowiec musi mieć nie lada ból głowy układając skład na sobotnie spotkanie.
Czy Liverpool podniesiony na duchu po środowej wygranej z RB Lipsk w Lidze Mistrzów wygra pierwszy mecz w Premier League w nowym roku? Czy może Everton, z wracającym po kontuzji najlepszym strzelcem zespołu Calvertem-Levinem, zakończy trwającą 23 mecze serię bez zwycięstwa w derbach we wszystkich rozgrywkach? Tego dowiemy się już w sobotę. Pierwszy gwizdek sędziego Chrisa Kavanagh na Anfield zabrzmi o 18:30.