Tenis - ATP Rotterdam: Rublow pokonuje Fucsovicsa w finale
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 07.03.2021, 17:31
Andriej Rublow (8. ATP) pokonał w finale zawodów ATP Rotterdam Martona Fucsovicsa (59. ATP) w dwóch setach, 7:6(4), 6:4. Dla Rosjanina jest to ósmy wygrany finał w karierze, a także czwarty kolejny triumf w turnieju ATP 500, w których ma na koncie 20 wygranych spotkań z rzędu.
Przed rozpoczęciem finału zdecydowanym faworytem był wyżej rozstawiony Rublow, jednak w bezpośrednich starciach przeciwko Fucsovicsowi miał on niekorzystny bilans - w turniejach rangi ATP obaj tenisiści mieli po jednej wygranej, ale węgierski zawodnik zwyciężył również w bezpośrednim starciu, w ramach Davis Cup. Ostatni ich pojedynek miał miejsce na ubiegłorocznym Roland Garros, kiedy to po blisko czterogodzinnej batalii lepszy okazał się Andriej.
Spotkanie rozpoczęło się bardzo nieoczekiwanie od trzech zdobytych punktów przez Martona przy podaniu Rublowa, ale Rosjaninowi udało się wyjść z bardzo trudnej sytuacji i ostatecznie wygrał inauguracyjnego gema, po obronieniu łącznie czterech break-pointów. Kolejny gem to z kolei dwie kolejne szanse na przełamanie dla Andrieja, jednak tutaj również podający wybronił się i utrzymał gema, wygrywając cztery kolejne wymiany. Po tak zaciętym początku serwujący trochę ustabilizowali własne podanie i przez następne dziewięć gemów nie mieliśmy już ani jednego break-pointa. W ten sposób dotarliśmy do dwunastego gema w secie, kiedy to Rublow otrzymał swoją szansę, która równocześnie była piłką setową. Martonowi udało się obronić dzięki świetnemu serwisowi, a chwilę później 29-latek wygrał gema, który zaprowadził nas do tie-breaka. W nim zdecydowanie lepiej wyglądał Andriej, który szybko zdobył przewagę mini-breaka i prowadził 6:3, a chwilę później wykorzystał drugą piłkę setową, obejmując prowadzenie w meczu.
23-letni Rublow nie zamierzał zwalniać tempa i już w pierwszym gemie drugiej odsłony przełamał podanie przeciwnika, zapewniając sobie sporą przewagę. W kolejnych gemach podający raczej spokojnie utrzymywali swoje serwisy, poza piątym gemem, w którym aż czterokrotnie dochodziło do równowagi. Fucsovicsowi udało się ostatecznie utrzymać podanie i pozostać w walce o zwycięstwo, ale z każdą wymianą jego sytuacja wydawała się coraz trudniejsza. Starszy o sześć lat zawodnik wyglądał na dużo bardziej zmęczonego całym turniejem, a w siódmym gemie pozwolił Andriejowi na dwie szanse na podwójne przełamanie. Ponownie wyszedł z tego obronną ręką, utrzymał podanie, ale w gemie serwisowym Rosjanina był kompletnie bezradny. Przy stanie 5:4 Rublow miał własne podanie i bardzo pewnie zakończył mecz, wygrywając drugą z piłek meczowych. Jest to dla niego czwarty kolejny wygrany turniej ATP 500, a także ósmy wygrany finał w zawodach rangi ATP w karierze.
Andriej Rublow (RUS) [4] - Marton Fucsovics (HUN) [Q] 7:6(4), 6:4
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.