"Wszyscy słyszeli jej krzyk" [RECENZJA]
Źródło własne

"Wszyscy słyszeli jej krzyk" [RECENZJA]

  • Dodał: Natalia Zoń
  • Data publikacji: 08.03.2021, 20:38

Ryszard Ćwirlej jest twórcą świetnie przyjętych kryminałów retro o Antonim Fischerze, osadzonych w międzywojennej Wielkopolsce. Do tej pory zostało wydanych pięć tomów. 10 marca 2021 roku swoją premierę będzie mieć szósta część cyklu, Wszyscy słyszeli jej krzyk, wydana nakładem wydawnictwa Czwarta Strona. 

 

Jest rok 1929. W Poznaniu trwa Powszechna Wystawa Krajowa, prezentująca gospodarczy dorobek dziesięciu lat Niepodległej Polski. Ściągają na nią przybysze z całego kraju, nie tylko ci, których interesuje wielka ekspozycja, ale także tacy, dla których PeWuKa to możliwość szybkiego zarobku. Uroczysty nastrój psuje jedna seria napadów na targowych gości. Policja musi więc jak najszybciej ująć przestępców, by zapewnić spokój w mieście.

 

Te wydarzenia relacjonuje otwarte niedawno poznańskie radio. Komisarz Antoni Fischer, zafascynowany nowym wynalazkiem, ma wygłosić przed mikrofonem odczyt o humanitarnej działalności radia. Jednak tuż przed jego wystąpieniem do studia wpada uzbrojony szaleniec, który otwiera ogień do zebranych tam ludzi. Antoni Fischer musi wziąć sprawy w swoje ręce.

 

Antoni Fischer powraca w bardzo dobrym stylu! Z niecierpliwością czekałam na kolejny tom, zastanawiając się, czym tym razem zaskoczy nas autor. Po świetnie napisanych poprzednich częściach miałam duże oczekiwania. Nie zawiodłam się. Książka dalej trzyma poziom i spędziłam świetnie czas, czytając ją.

 

Ryszard Ćwirlej po raz kolejny prezentuje nam kryminał retro, który wciąga nas już od pierwszych stron w okres międzywojenny. Autor w doskonały sposób potrafi oddać realia tych czasów, dzięki czemu czytelnik może się poczuć, jakby faktycznie tam był. Nie tylko za sprawą świetnych opisów, ale i dialogów pomiędzy bohaterami książki. Każda z wielu postaci jest tu świetnie wykreowana, a ich wypowiedzi są naturalne, często sarkastyczne i pełne przekleństw. Bardzo też lubię, gdy książki mają wyraźnie zarysowany czas akcji i tutaj również mamy z tym do czynienia. Dla mnie jest to zawsze ułatwienie, jeśli akcja osadzona jest nie tylko na tle wydarzeń historycznych, ale również przedstawiona dokładnie co do minuty. Dzięki temu można bardziej wczuć się w historię i utożsamiać z bohaterami. 

 

Fabuła jest dość zawiła, ma dużo wątków. Nieuważnego czytelnika może to wprawiać w zakłopotanie, ale jest to już chyba charakterystyczna cecha tej serii. Tę książkę po prostu trzeba czytać uważnie. Tym razem są trzy sprawy, które - na pierwszy rzut oka - nie mają nic ze sobą wspólnego. Ale czy na pewno? Komisarz Antoni Fischer ma sporo do roboty. Ale nie tylko on. 

 

Na uwagę zasługuje także poznańska gwara, którą tak lubię w tej serii. Dodaje klimatu, a i często jest przyczyną pojawienia się uśmiechu na mojej twarzy. Muszę tu dodać, że nie jestem poznanianką i z tą gwarą nigdy nie miałam do czynienia, jednak w przypisach wszystko jest wytłumaczone. Dzięki temu nie ma problemu z odbiorem powieści i można cieszyć się nią w całej okazałości. 

 

Wszyscy słyszeli jej krzyk to znakomita historia, książka obowiązkowa dla fanów retro kryminałów. Jest klimatycznie, zawile i soczyście. Nie brakuje tu też wartkiej akcji i humoru. Prawdziwe mistrzostwo. Polecam wszystkim, nawet tym, którzy nie znają poprzednich części. 

 

Książkę przeczytałam przedpremierowo dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona.

 

Tytuł: Wszyscy słyszeli jej krzyk

Autor: Ryszard Ćwirlej

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Liczba stron: 502

Data premiery: 10.03.2021

Natalia Zoń – Poinformowani.pl

Natalia Zoń

Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com