Metro Goldwyn Mayer zastępuje kultowego lwa ze swoich filmów wersją cyfrową
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 10.03.2021, 19:57
Lew reprezentujący Metro Goldwyn Mayer ryczy w filmach od ponad pół wieku, jako maskotka studia. Jest częścią logo od samego początku istnienia wytwórni. Przyszedł jednak czas, aby przekazać pałeczkę cyfrowej wersji zwierzęcia.
Krótką wstawkę, przedstawiającą lwa otoczonego złotym pierścieniem z taśmy filmowej i napisem Ars Gratia Artis (sztuka dla sztuki), zna chyba każdy. Logo zostało zaprojektowane przez Howarda Dietza, jeszcze dla studia Goldwyn Pictures. Zainspirowała go bojowa pieśń sportowców z Uniwerytetu Columbia Roar, Lion, Roar i ich maskotka lwa.
Na przestrzeni lat logo przechodziło kilka metamorfoz, zmieniały się także same lwy. Pierwsze zwierzę po raz pierwszy pokazano pod szyldem MGM w filmie Polly of the Circus z 1917 roku. Wtedy lew był jeszcze czarno biały i nie ryczał. Ostatni, Leo, był symbolem wytwórni od 1957 roku aż do teraz.
Nowy logotyp z cyfrową wersją lwa miał być zaprezentowany podczas premiery nowego filmu z Jamesem Bondem Nie czas umierać. Pandemia jednak pokrzyżowała plany i nową animację po raz pierwszy w kinach zobaczymy przy okazji komedii Dog Channinga Tatuma i biografii Arethy Franklin, Respect.
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com