Boks: Marvin Hagler nie żyje
- Dodał: Jakub Zegarowski
- Data publikacji: 14.03.2021, 01:15
Marvin Hagler, były mistrz w wadze średniej, jeden z największych pięściarzy w historii boksu zawodowego, zmarł dziś w wieku 66 lat w Stanach Zjednoczonych.
"Marvelous" zapisał się w historii boksu jako autor wielu niezapomnianych ringowych wojen. Stawiał czoła najlepszym - w latach 70. dwukrotnie zwyciężył Willy'ego Monroe'a, w 1983 roku po wspaniałej batalii jego wyższość musiał uznać sam Roberto Duran. Najważniejszy pojedynek stoczył jednak 15 kwietnia 1985 roku, kiedy to w Las Vegas stanął na przeciw Thomasowi Hearnsowi. Panowie spędzili w ringu niecałe 8 minut, a stworzyli bodaj najdoskonalsze dzieło, jakie poznał boks zawodowy - walkę pełną pasji, energii, agresji, walkę nie tylko z przeciwnikiem, ale także z samym sobą.
Hagler swoją pięściarską przygodę skończył dwa lata później, kiedy przez niejednogłośną decyzję sędziów przegrał z "Sugar" Rayem Leonardem. Wspaniała potyczka przyniosła wiele emocji, jednak większość ekspertów i teoretyków boksu zgadza się ze stwierdzeniem, iż "Marvelous" powinien tę batalię zapisać na swoje konto.
Jego rekord na zawodowych ringach to 62-3-2, 52 KO.