Koszykówka – EuroCup: porażka Enei Gorzów w 1/8 finału, Reyer Venezia z awansem
- Dodał: Wiktoria Kornat
- Data publikacji: 16.03.2021, 16:35
Gorzowianki musiały uznać wyższość zespołu Reyer Venezia. Koszykarki z Włoch ograły akademiczki 72:63 i zameldowały się w najlepszej ósemce turnieju. Nie pomogła dobra dyspozycja Borislavy Hristovej, która zakończyła mecz z dorobkiem 20 punktów.
Mecze fazy pucharowej kobiecego EuroCup rozgrywane są w „bańce” w rumuńskim Sfantu Gheoghe. Enea Gorzów stanęła przed bardzo trudnym zadaniem w fazie play-off, w której podopiecznym trenera Dariusza Maciejewskiego przyszło się zmierzyć z włoskim Reyer Venezia. Na tym etapie turnieju zespoły zostały rozstawione według rezultatów z meczów grupowych. Ekipa z Gorzowa znalazła się na ostatnim, 16. miejscu i było jasne, że gorzowianki trafią na bardzo silnego rywala. Na drodze akademiczek stanął włoski Reyer Venezia. Koszykarki z Włoch w swojej rodzimej lidze przegrały tylko raz i prowadzą w tabeli z bilansem 20:1, również w fazie grupowej EuroCup rywalki gorzowskiej Enei porażki nie zanotowały. Faworytkami tego pojedynku o awans do najlepszej ósemki pucharowych zmagań w tegorocznej edycji EuroCup 2020/21 były zatem zawodniczki z Wenecji.
Od samego początku w Sepsi Arenie przeważały koszykarki z Włoch, które po trzech minutach prowadziły różnicą dziesięciu oczek. Dobrze po stronie zawodniczek występujących w tym meczu w roli gospodyń funkcjonował rzut z dystansu. Trafienia trzypunktowe to jedna z najgroźniejszych broni ekipy z północy Półwyspu Apenińskiego. Gorzowianki starały się zniwelować straty, ale doświadczone rywalki utrzymywały bezpieczną przewagę i tę kwartę wygrały 22:12. W drugiej odsłonie pojedynku oglądaliśmy dużo walki, a koszykarki Enei ambitnie próbowały utrudniać przeciwniczkom swobodne rozgrywanie piłki. Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego nie wyrzekły się jednak błędów, a te straty bezwzględnie wykorzystywały zawodniczki z Wenecji. Przewaga faworytek urosła do dziewiętnastu punktów. Wtedy to okres dobrej gry zaprezentowały gorzowianki i dzięki paru skutecznym akcjom zdołały nieco zmniejszyć straty. Jednak ponownie właściwy rytm odnalazły koszykarki Reyer Venezia i w przerwie meczu wyraźnie prowadziły 45:27.
Po powrocie na parkiet kosztowne błędy zanotowały zawodniczki Enei, pozwalając przeciwniczkom na powiększenie przewagi, która urosła do 26 oczek. Gospodynie grały zespołowo i kontrolowały przebieg wydarzeń w Sepsi Arenie. Oprócz niezłej dyspozycji w ofensywnie, dobrze funkcjonowała współpraca w defensywie. Końcówka przedostatniej kwarty należała jednak do gorzowianek, które zanotowały serię 10-0 i przeważyły szalę zwycięstwa w tej partii na swoją stronę. W ostatnich dziesięciu minutach pojedynku koszykarki z Wenecji nie dały sobie wyrwać wygranej, choć w szeregi faworytek wdało się nieco nerwowości po tym jak Enea zniwelowała różnicę do ośmiu punktów. Zawodniczki Reyer Venezii ostatecznie pokonały gorzowską Eneę i zapewniły sobie awans do kolejnej fazy kobiecego EuroCup. Podopiecznym trenera Dariusza Maciejewskiego zabrakło skuteczności w kluczowych momentach, jednak brawa należą się za ambitną walkę do samego końca z faworyzowanymi i wyżej notowanymi rywalkami.
Reyer Venezia – InvestInTheWest Enea Gorzów 72:63 (22:12, 23:15, 18:22, 9:14)
Venezia: Howard 13, Fagbenle 12, Anderson 11, Pertonyte 10, Carangelo 9, Pan 7, Penna 5, Bestago 3, Attura 2
Gorzów: Hristova 20, Green 14, Owczarzak 9, Walker-Kimbrough 7, Szott-Hejmej 7, Matkowska 3, Dźwigalska 3
Wiktoria Kornat
Miłośniczka sportu, w szczególności piłki nożnej w kobiecym wydaniu. Poza futbolem, śledzę zmagania na kortach tenisowych i parkietach koszykarskich. Z innych dziedzin - polityka i lotnictwo cywilne.