Tenis - ATP Dubaj: porażka Hurkacza w III rundzie
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 17.03.2021, 12:29
W spotkaniu III rundy turnieju ATP 500 w Dubaju Hubert Hurkacz (35. ATP) po przeciętnej grze musiał uznać wyższość Denisa Shapovalova (12. ATP) 4:6, 3:6. Polak zakończył więc zmagania w drabince singlowej, ale jeszcze dzisiaj weźmie udział w meczu deblowym w parze z Jannikiem Sinnerem (32. ATP).
Dzisiejsze spotkanie było trzecim starciem obu zawodników, a dwa wcześniejsze pojedynki padały łupem Polaka. Hubert pokonał Denisa dwukrotnie w 2019 r. - najpierw w 1/8 turnieju Indian Wells, kiedy zwyciężył 2:1, a następnie podczas rozgrywek Winston-Salem w półfinale turnieju, w którym Hurkacz ostatecznie triumfował. Wtedy jednak obaj tenisiści znajdowali się na podobnej pozycji w rankingu, a od tego czasu Kanadyjczyk zaliczył spory progres i na moment wdarł się nawet do pierwszej dziesiątki touru.
Mecz od wygranego gema rozpoczął Hubert, ale w kolejnych trzech gemach zdobył łącznie ledwie cztery punkty, co poskutkowało utratą podania i to rywal prowadził 3:1. Hubert pewniej rozegrał piątego gema i przerwał serie rywala, wygrywając przy własnym serwie. Problemem pozostawały jednak gemy Shapovalova, gdyż Kanadyjczyk w trzech gemach przy swoim podaniu przegrał ledwie trzy wymiany i wciąż utrzymywał przewagę przełamania. Siódmy gem liczył aż szesnaście punktów, a jedną szansę na przełamanie miał Denis, ale Hubertowi udało się wybronić przed bardzo trudną sytuacją i utrzymać serwis. Z kolei w następnym gemie to Polak miał okazję, by odłamać rywala, ale świetne zagranie Shapovalova pozbawiła Hurkacza szans i Kanadyjczyk wygrał gema, obejmując prowadzenie 5:3. Hubertowi udało się jeszcze wygrać przy własnym podaniu, ale chwilę później rywal zakończył seta, wygrywając gema bez straty punktu.
Niestety początek drugiej odsłony to powtórka sytuacji z pierwszego seta - Hubert wygrał pierwszego gema, ale trzy następne padły łupem Kanadyjczyka, który ponownie przełamał Hurkacza w trzecim gemie. W piątym gemie polski tenisista znalazł się w ekstremalnie trudnej sytuacji, przegrywając już 0:40, a rywal miał trzy kolejne szanse na podwójne przełamanie. Hubert pokazał jednak silny charakter, wygrał pięć piłek z rzędu i utrzymał się w meczu, przegrywając 2:3. Kolejne trzy gemy dość spokojnie padały łupem zawodników serwujących, ale przy stanie 3:5 i podaniu Hurkacza Polak nie miał najmniejszych szans i przegrał cztery kolejne piłki. Tym samym Shapovalov zwyciężył w secie 6:3 i w całym meczu 2:0.
Dla Huberta porażka oznacza pożegnanie z turniejem singlowym, ale jeszcze dzisiaj o 15:30 wspólnie z Jannikiem Sinnerem zagra w drabince deblowej przeciwko parze Vasek Pospisil/Nenad Zimonjic. Z kolei Denis Shapovalov awansował do ćwierćfinału turnieju ATP po raz 23. w karierze i zmierzy się w nim ze zwycięzcą z pary Jeremy Chardy - Karen Chaczanow.
Denis Shapovalov (CAN) [3] - Hubert Hurkacz (POL) [13] 6:4, 6:3
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.