Ligue 1: OM zdobywa komplet punktów na wyjeździe w Reims

Udany wyjazd Olympique Marsylia na Stade Auguste-Delaune w Reims. Szanse na zajęcie miejsca gwarantującego udział w przyszłorocznych rozgrywkach europejskich zachowane. Arkadiusz Milik z piątą bramką w barwach Les Olympiens.

Po stronie gospodarzy zabrakło Valona Berishy, natomiast OM wystąpili niezmiennie od dłuższego czasu bez Amaviego, Calety-Cara oraz Rongiera. Podopieczni Jorge Sampaoliego rozpoczęli spotkanie standardowo względem ich poprzednich startów – z początku nieco chaotycznie, jednak z każdą minutą byli coraz groźniejsi przy futbolówce.

Pierwsze minuty nie powaliły widzów na kolana. Co ciekawe to gospodarze pierwsi zagrozili bramce rywali. Choć to Marsylczycy mieli piłkę w posiadaniu przez statystycznie dłuższy okres czasu, nie mieli nic „z gry”. Stade Reims swoimi atakami stworzyło zagrożenie pod bramką Steve’a Mandandy dwukrotnie, jednak oddawane przez nich uderzenia zostały wybronione przez francuskiego golkipera. Bramka otwierająca wynik spotkania padła w 38’. Było to trafienie autorstwa Nathanaela Mbuku, który skierował futbolówkę do siatki rywali po uderzeniu z główki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Radość gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, bowiem ledwie trzy minuty później bramkę wyrównującą zdobył Dimitri Payet. Umiejętne uderzenie Francuza w lewy dolny róg bramki nie pozostawiło Rajkoviciowi szans. Bramkę do szatni zdobył w doliczonym czasie pierwszej połowy Arkadiusz Milik, bezbłędnie wykorzystując dośrodkowanie Payeta.

Po zamianie stron podopieczni Davida Guiona zostali zepchnięci przez Les Olympiens do defensywy. Nie radząc sobie z przyspieszaniem tempa przez Payeta i spółkę, nieprzepisowo jednego z rywali zatrzymywał Faes. Ujrzał on drugą żółtą kartkę, w konsekwencji był zmuszony do opuszczenia murawy stadionu Stade Auguste-Delaune. Po upływie godziny gry przed świetną sytuacją stanął Mbuku – Francuz nie wykorzystał jednak okazji na zdobycie dubletu, uderzył piłką wprost w słupek. Prowadzenie Marsylczyków zostało podwyższone przez Dimitri Payeta w 76’, kiedy to skierował futbolówkę do bramki po zgraniu Rongiera. Pięć minut później drugiego gola w tym meczu zdobył Arkadiusz Milik – analiza VAR przesądziła jednak o nieuznaniu bramki zdobytej przez Polaka, bowiem arbiter dopatrzył się spalonego.

Stade Reims – Olympique Marsylia 1:3 (1:2)

Bramki: 38’ Mbuku – 41’ Payet, 45+2’ Milik, 76’ Payet

Stade Reims: Rajkovic – Doucoure, Faes, Abdelhamid, Foket – Lopy (74’ Maresic), Cassama, Chavalerin (87’ Kutesa) – Mbuku (74’ Zeneli), Dia (87’ Drammeh), Toure (64’ Sierhuis)

Olympique Marsylia: Mandanda – Perrin (75’ Tomaz de Lima), Alvaro, Balerdi – Nagatomo, Gueye, Kamara (40’ Rongier), Thauvin, Lirola – Milik, Payet

Żółte kartki:

Czerwone kartki: Faes (za drugą żółtą)

Sędzia: Eric Wattellier