Tour de Romandie: Sagan zwycięża na pierwszym etapie

Na pierwszym etapie Tour de Romandie było kilka podjazdów, ale do mety dojechała kilkudziesięcioosobowa grupa kolarzy, z której finisz wygrał Słowak Peter Sagan.

 

Zawodnicy mieli dziś do pokonania 169 kilometrów z Aigle do Martigny. Na trasie było dziewięć premii górskich trzeciej kategorii (w tym czterokrotnie wzgórza Produit i Chamoson) i dwa lotne finisze.

 

W najważniejszej ucieczce dnia uczestniczyło sześciu kolarzy, a byli to Ulissi, Boaro, Power, Conca, Arensman, Suter. W pewnym momencie ich przewaga wynosiła 3 minuty, ale w peletonie było kilka grup, którym zależało na dogonieniu śmiałków. Na 40 kilometrów przez metą zapas stopniał do minuty i dwudziestu sekund. Peleton zaczął zbliżać się niebezpiecznie blisko na przedostatnim podjeździe na tym etapie (pod Produit), a samotnie do mety pomknął silny dziś Holender Thymen Arensman, któremu udało się jako pierwszemu przekroczyć linię górskiej premii. Niedługo potem i on został wchłonięty przez resztę wyścigu.  

 

Po wypłaszczeniu się trasy (na ok. 20 kilometrów przed metą) swoich sił spróbował Remy Cavagna, ale pozostali kolarze nie pozwolili mu na samotną jazdę. Kolarz Deceunick kilka kilometrów dalej znowu zostawił peleton za plecami, w tej akcji towarzyszyli mu jego kolega z ekipy Cattaneo, Szwajcar Reichenbach i Australijczyk Howson. Niestety poza kolarzami Deceunick pozostali nie chcieli współpracować i kolejna próba Francuza zakończyła się niepowodzeniem. Do mety dojechał zatem cały peleton, a rozgrywkę na finiszu wygrał Peter Sagan, drugi był Sonny Colbrelli, a trzeci Patrick Bevin.

 

 

W klasyfikacji generalnej prowadzi Rohan Dennis przed Geraintem Thomasem i Richiem Porte, Sagan jest piąty.