Piłka ręczna - el. ME: Polacy pokonali Słoweńców po pasjonującej końcówce!
- Dodał: Przemysław Flis
- Data publikacji: 29.04.2021, 21:35
W 5. kolejce eliminacji mistrzostw Europy 2022 polscy szczypiorniści mierzyli się ze Słowenią. Po spotkaniu pełnym walki i dramatycznej końcówce podopieczni Patryka Rombla pokonali rywali 27:26, zdobywając decydującą bramkę w ostatniej sekundzie dzięki skutecznemu rzutowi Michała Daszka. O losach awansu Polaków na słowacko-węgierski turniej przesądzi niedzielna konfrontacja z Holandią.
W pierwszych akcjach meczu rozgrywanego w opolskiej Stegu Arenie oba zespoły raziły nieskutecznością. Dopiero w 5. minucie strzelecką niemoc przełamał Michał Olejniczak, zdobywając bramkę po efektownej szarży. Później podopieczni Patryka Rombla przejęli inicjatywę. W 10. minucie dzięki skutecznemu rzutowi Macieja Gębali Polacy prowadzili 4:2, jednak przyjezdni szybko wyrównali stan rywalizacji (4:4). Gospodarze odbudowali przewagę i wskutek trafienia Szymona Sićko objęli prowadzenie 6:4. W 20. minucie po przechwycie i skutecznym wykończeniu Mihy Zarabeca Słoweńcy doprowadzili do remisu 7:7. W końcówce pierwszej połowy biało-czerwoni prezentowali bardzo twardą grę w obronie i na półmetku rywalizacji prowadzili 12:10.
Na początku drugiej części drużyna prowadzona przez Patryka Rombla miała spore problemy ze zdobywaniem bramek. Słoweńcy błyskawicznie odrobili straty, a w 36. minucie po skutecznym rzucie Jure Doleneca na tablicy wyników widniał rezultat 14:12 na korzyść podopiecznych Ljubomira Vranjesa. Biało-czerwoni nie pozwolili rywalom na powiększenie różnicy, odpowiadając serią trzech trafień. Później obserwowaliśmy niezwykle zaciętą rywalizację. W 45. minucie to Polacy byli bliżej zwycięstwa, prowadząc 19:17. W kolejnym fragmencie miejscowi stracili przewagę, ale dosyć szybko ją odbudowali. W 52. minucie Szymon Sićko znalazł drogę do bramki rywali, przez co gospodarze mieli na swoim koncie dwa trafienia więcej od przeciwników (24:22). Słoweńcy po raz kolejny wyrównali stan rywalizacji, a końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Pięć sekund przed ostatnią syreną Domen Novak doprowadził do remisu 26:26, jednak po szybkim wznowieniu Michał Daszek oddał rzut na wagę zwycięstwa 27:26. Dzięki tej wygranej Polacy zachowali szansę na awans na mistrzostwa Europy. O tym, czy reprezentacja Polski wywalczy promocję na słowacko-węgierski turniej zadecyduje niedzielny mecz z Holandią.
W następnym meczu eliminacji mistrzostw Europy polscy szczypiorniści zagrają na wyjeździe z Holandią (2 maja, 18:00). Z kolei Słoweńcy podejmą Turcję (2 maja, 18:00).
Polska - Słowenia 27:26 (12:10)
Polska: Morawski, Kornecki - Moryto 7, Sićko 5, Olejniczak 4, Daszek 3, M. Gębala 3, Ossowski 2, T. Gębala 1, Czuwara 1, Chrapkowski 1, Dawydzik, Walczak, Przybylski, Adamski, Fedeńczak.
Słowenia: Kastelic, Lesjak - Novak 5, Horzen 4, Mackovsek 4, Dolenec 3, Zarabec 3, Kodrin 2, Janc 2, Makuc 2, Suholeznik 1, Poteko, Ocvirk, Mazej, Groselj, Malus.