La Liga: Real pokonał Osasunę i pozostał w grze o tytuł

Rezultatem 2:0 zakończyło się spotkanie 34. kolejki La Liga, w którym Real Madryt podejmował CA Osasunę. Podczas sobotniej konfrontacji na Estadio Alfredo Di Stéfano gospodarze dosyć długo nie potrafili przełamać obrony rywali, ale po trafieniach Édera Militão i Casemiro pokonali niżej notowanych przeciwników. Dzięki temu triumfowi madrytczycy wciąż liczą się w wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii. 

 

Podopieczni Zinédine'a Zidane'a byli zdecydowanymi faworytami tego starcia. W początkowej fazie meczu stołeczny zespół dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz stwarzał zagrożenie głównie po uderzeniach z dystansu. W 14. minucie Casemiro zauważył źle ustawionego golkipera przyjezdnych i oddał strzał z połowy boiska, natomiast minimalnie się pomylił. Chwilę później blisko kuriozalnego trafienia samobójczego był Éder Militão. Brazylijski obrońca odegrał piłkę w kierunku własnej bramki, jednak nie zauważył, że Thibaut Courtois znajdował się poza jej światłem. Belg w porę zareagował i uchronił swoją drużynę przed utratą gola. W 24. minucie po dośrodkowaniu Álvaro Odriozoli futbolówka trafiła do Karima Benzemy, którego próba była niecelna. W następnej akcji znakomitą szansę na otworzenie wyniku miał Eden Hazard, lecz świetną paradę w tej sytuacji zanotował Sergio Herrera. Golkiper Osasuny popisał się kapitalnym refleksem także przy dwóch strzałach głową bardzo aktywnego Édera Militão. W 33. minucie blisko szczęścia był Vinícius, jednak uderzył tylko w boczną siatkę. Tuż przed przerwą Chimy Ávila umieścił piłkę w bramce Realu, ale sędzia liniowy zasygnalizował spalonego i to trafienie nie zostało uznane. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał rezultat bezbramkowy.  

 

W drugiej części miejscowi mocno dążyli do zdobycia premierowej bramki. W 56. minucie po wrzutce ze stałego fragmentu gry Éder Militão wyprzedził obrońców rywali, ale uderzył nad poprzeczką. W kolejnym fragmencie ekipa z Pampeluny prezentowała się solidnie w defensywie, konsekwentnie zatrzymując ataki przeciwników. Madrytczycy przełamali się dopiero w 76. minucie. Isco dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Éder Militão, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Chwilę później gospodarze zdobyli drugiego gola. Karim Benzema zagrał prostopadłe podanie do Casemiro, który dosyć przypadkowo trącił futbolówkę w kierunku bramki, zaskakując Sergio Herrerę. W końcówce Królewscy kontrolowali grę i utrzymali korzystny wynik do ostatniego gwizdka. Po zwycięstwie nad Osasuną Real zajmuje drugie miejsce w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy ze stratą dwóch punktów do prowadzącego Atlético.

 

W następnej kolejce La Liga piłkarze Realu Madryt podejmą Sevillę FC (9 maja, 21:00). Wcześniej zespół ze stolicy Hiszpanii zmierzy się w rewanżowym starciu półfinału Ligi Mistrzów z Chelsea FC (5 maja, 21:00). Natomiast CA Osasuna zagra na wyjeździe z Athleticiem Bilbao (8 maja, 21:00).

 

Real Madryt - CA Osasuna 2:0 (0:0)

Bramki: 76' Militão, 80' Casemiro 

Real Madryt: Courtois - Odriozola, Varane (46' Nacho), Militão, Marcelo (64' Gutiérrez) - Asensio (83' Arribas), Blanco, Hazard (72' Isco), Casemiro, Vinícius (64' Rodrygo) - Benzema. 

CA Osasuna: Herrera - Vidal, Hernández, D. García, Sánchez - Torres (81' Barja), J. Martínez (64' Brasanac), Torró (84' Jony), Moncayola, R. García (81' López) - Ávila (64' Budimir). 

Żółta kartka: Martínez

Sędzia: Guillermo Cuadra