USA: mężczyzna ukradł fiolkę ze szczepionką przeciw COVID-19. Chce ją przebadać w laboratorium
- Dodał: Katarzyna Maciejowska
- Data publikacji: 09.05.2021, 23:27
Mężczyzna z Minnesoty ukradł fiolkę zawierającą roztwór szczepionki Johnson&Johnson - całe zajście zarejestrował telefonem komórkowym. Na Instagramie poinformował, że preparat znalazł się już w prywatnym laboratorium.
Na kilkuminutowym filmie udostępnionym w sobotę (08.05) na Instagramie możemy zobaczyć jak Thomas Humphrey poszedł do jednego z punktu szczepień, gdzie udaje przed pracownikami chęć przyjęcia szczepionki. Mężczyzna poprosił jedną z pielęgniarek o pozwolenie mu na przeczytanie informacji znajdujących się na fiolce. Zaraz po tym Humprey, trzymając preparat w ręce, udaje się w kierunku wyjścia, krzycząc do czekających na szczepienie osób, że szczepionki trują ludzi.
W tym samym filmie, mężczyzna wyjaśnia, dlaczego zdecydowanie sprzeciwia się szczepionkom przeciw COVID-19.
- Moja mama zmarła dwa tygodnie po zastrzyku. Moja przyjaciółka ma teraz problemy z jajnikami, a inni ludzie cierpią na niewydolność narządów - informuje Humphrey.
Mężczyzna twierdzi, że chce dowiedzieć się, co dokładnie znajduje się w szczepionkach. Jak twierdzi, w piątek (07.05) fiolka została przekazana lekarzowi, który posiada własne laboratorium diagnostyczne.
Humphrey został aresztowany, a później zwolniony z biura szeryfa hrabstwa Anoka.
Źródło: news.yahoo.com
Katarzyna Maciejowska
Kulturoznawczyni i medioznawca z wykształcenia, ilustratorka z zamiłowania. Nie lubię radykalizmu i braku obiektywizmu. Wielbicielka psów, roślin, muzyki elektronicznej i pierogów ruskich.