Tenis - Wimbledon: Fręch melduje się w drugiej rundzie eliminacji

Magdalena Fręch (145. WTA) zgodnie z przewidywaniami awansowała do drugiej rundy wimbledońskich eliminacji. Polka w pierwszym meczu pokonała Turczynkę Pemrę Ozgen (242. WTA) 6:2, 7:5. Tenisistka w kolejnym etapie zmierzy się z Ariną Rodionovą (149. WTA). 

Magdalena Fręch dobrze rozpoczęła sezon gry na kortach trawiastych, gdyż pomyślnie przeszła przez dwu stopniowe kwalifikacje do turnieju WTA 500 w Berlinie. W głównej drabince trafiła na 26. rakietę świata - Medison Keys, z którą przegrała 3:6, 4:6 po wyrównanej walce. W Wimbledonie startowała do tej pory dwa razy, jednak nigdy nie udało się jej przejść przez pierwszą rundę eliminacji. Tegoroczna próba zapowiadała się optymistycznie, gdyż Polka trafiła na notowaną prawie sto pozycji niżej Pemrę Ozgen. Doświadczona Turczynka nie ma na swoim koncie zbyt wiele sukcesów, a w tym sezonie przegrała większość rozegranych meczów. Obie tenisistki grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem lepsza była Polka, która uchodzi za faworytkę środowego (23 czerwca) spotkania.

Mecz rozpoczął się po myśli Fręch, która przy pierwszej okazji przełamała Ozgen, a następnie powtórzyła to w kolejnym gemie rywalki i prowadziła już 5:0. W siódmym gemie niespodziewanie do Turczynka wykorzystała drugiego break pointa i utrzymała się w grze. Ten stan nie trwał jednak długo, gdyż po 37. minutach gry to Polka miała pierwszego set bola i to przy serwisie Ozgen. 22-latka szybko wykorzystała nadarzającą się okazję i pewnie wygrała seta 6:3. 

Druga odsłona wyglądała zgoła inaczej, gdyż serwujące nie zamierzały oddawać punktów. W szóstym gemie nasza reprezentantka miała break pointa, ale Turczynka zdołała się obronić i wygrać. Później nastąpił okres szybkich punktów dla podających i wszystko wskazywało na to, że o zwycięstwie seta zadecyduje tie-break. Okazało się inaczej, ponieważ tenisistka Lotos PZT Team wypracowała przewagę przy serwisie rywalki i nie zwalniała tempa. Polka wykorzystała drugiego break'a, który tym samym był piłką meczową. 

Całe spotkanie trwało półtorej godziny i zakończyło się zwycięstwem Magdaleny Fręch 6:2, 7:5. Łodzianka pokazała klasę i pewnie awansowała do drugiej rundy londyńskich eliminacji, w której zmierzy się z Ariną Rodinovą (149. WTA). Polka miała okazję już grać z Australijką w 2017 roku i wtedy wygrała 2:1, więc mamy nadziejęm że i tym razem będzie górą. 

Magdalena Fręch (POL) - Pemra Ozgen (TUR) - 6:2, 7:5