EHF Liga Mistrzów: kielczanie zwycięscy w Zaporożu
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 29.09.2021, 20:23
Szczypiorniści z Kielc pokonali HC Motor w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów. To kolejna wygrana Vive po ostatnim triumfie nad węgierskim Veszprem. Mistrzowie Polski wyszarpali to zwycięstwo po wyrównanej walce przez praktycznie całe spotkanie.
Mecz rozpoczął się wymianą uprzejmości, bo premierowego gola zdobył Vujovic, a po chwili odpowiedział mu Malasinskas. Można było spodziewać się wyrównanej gry i właśnie taka była już od pierwszych minut spotkania. Mniej więcej na półmetku premierowej odsłony do akcji wkroczyli kielczanie, którzy szybko zanotowali kilkubramkową serię. Igor Karacic długo nie mógł skutecznie wykorzystać swojej okazji, ale gdy już to zrobił, było 6:3 dla mistrzów Polski. Świetną dyspozycję prezentował także Dujshebaev, ale szczypiorniści z Kielc trochę zgubili czujność w obronie pod koniec pierwszej połowy. Dzięki temu polska drużyna schodziła na przerwę z niewielkim zapasem - 13:14.
Druga partia nie zaczęła się dla Vive zbyt dobrze, bo od razu w pierwszej akcji bramkę na wyrównanie zdobył Malasinskas. Kielczanie co prawda powrócili do dwupunktowego prowadzenia, ale znów bardzo szybko zawodnicy HC Motoru sprowadzili ich na ziemię. Od tego momentu gra przebiegała tak naprawdę pod znakiem walki na ciosy, a na tablicy wyników co chwilę pojawiał się remis. Gospodarze wykorzystywali rzuty karne, a zmorą mistrzów Polski były straty piłek. Ostatnie minuty były kluczowe bo w 53. minucie Denis Vasilev wyprowadził Zaporoże na prowadzenie 23:22. Wtedy przypomniał o sobie Karalek, który pierwszą bramkę zdobył na początku meczu. Tym razem Białorusin odwrócił losy meczu - po jego skutecznym ataku wynik był o bramkę korzystniejszy dla Vive. Kielczanom z pewnością pomagało to, że rywale częściej grali w osłabieniu bo sama skuteczność w obu przypadkach była bardzo zbliżona. W ostatniej minucie spotkania czwarty gol Tournata stał się faktem i trzeba było tylko utrzymać tę przewagę przez kilkanaście sekund. Zawodnicy Łomży udźwignęli to wyzwanie i mogli cieszyć się kolejnym, trudnym zwycięstwem.
HC Motor Zaporoże - Łomża Vive Kielce 25:26 (13:14)
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.