"Komornik. Arena dłużników" Michał Gołkowski [RECENZJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 13.12.2021, 09:56
Michał Gołkowski z wykształcenia jest lingwistą, z zamiłowania historykiem wojskowości, z zawodu natomiast tłumaczem kabinowym. Jest także autorem takich serii książek, jak: Stalowe Szczury, Komornik czy SybirPunk. Komornik. Arena dłużników to pierwsza część cyklu Arena dłużników.
Komornik. Arena dłużników to kontynuacja ostatecznego końca. Wszyscy zginęli, świat się skończył, a Ziemia spłonęła. Jednak czy aby na pewno to koniec? Niezupełnie…
Były Komornik, Ezekiel Siódmy, jest jedynym, który przeżył Apokalipsę. Teraz musi pełnić obowiązki Boga Stwórcy Wszechmogącego (nie do końca z własnej woli). Próbuje po raz kolejny odbudować zniszczony świat, kiedy ktoś puka do drzwi Niebiańskiego Pałacu.
Przy wysyłaniu zaproszeń na Wielki Bal Końca Świata popełniono faux pas i zapomniano zaprosić jednego gościa. Ów niezaproszony gość przychodzi teraz, lekko po czasie, na pobojowisko po imprezie i stwierdza, że tak to wszystko nie może się skończyć. Bohater liczy, że da radę odmienić bieg wydarzeń i zapobiec początkowi Apokalipsy. Czy mu się uda?
Michał Gołkowski już niejednokrotnie udowodnił, że potrafi pisać takie książki, które wręcz wciągają czytelnika do świata przedstawionego. Tak było i tym razem. Akcja mknie jak szalona i ani na chwilę nie zwalnia. Dla osoby znającej serię Komornik będzie to na pewno ogromna frajda powrócić do tego uniwersum na nowo. Byłam zachwycona, że autor dał nam taką możliwość i w sumie byłam pewna, że się nie zawiodę. I tak też się stało. Jednak myślę, że i osoba nie znająca wcześniejszych wydarzeń może śmiało sięgnąć po lekturę i też z radością będzie śledzić losy bohaterów. A później zapewne sięgnie po poprzedni cykl, z myślą wow, jakie to dobre, chcę więcej.
To, co cenię w książkach Gołkowskiego, to humor. Czarny, wulgarny, często wręcz groteskowy. Autor nie hamuje się, przez co Komornik. Arena dłużników jest bardzo mięsistą książką. Tutaj nie ma miejsca na poprawność... Jakąkolwiek. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim może się to spodobać, jednak osoby, które lubią tego typu żarty – obiecuję, że będą bawić się świetnie.
Z niecierpliwością czekam na kolejny tom Areny dłużników. Już nie mogę się doczekać, co tym razem wymyśli autor i jak potoczą się dalsze losy bohaterów.
Książkę przeczytałam przedpremierowo, dzięki uprzejmości wydawnictwa Fabryka Słów.
Tytuł: Komornik. Arena dłużników
Autor: Michał Gołkowski
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 463
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com