Piłka ręczna - MŚ kobiet: Norweżki i Francuzki dalej w grze
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 15.12.2021, 22:25
Kolejny dzień trwających w Hiszpanii mistrzostw świata odkrył ostatnie karty przed wielkim graniem. W półfinale obok reprezentacji Danii i Hiszpanii zobaczymy mistrzynie olimpijskie, ale nie zabraknie także fenomenalnie grających Norweżek.
Ciężko byłoby sobie wyobrazić końcowy etap tego turnieju bez Francuzek. Złote medalistki z Tokio nie raz udowodniły już, że forma z igrzysk pozostaje na najwyższym poziomie i że całą drużyną mierzą w kolejny krążek w tym sezonie. Les Bleus za rywalki miały Szwedki. I choć reprezentantki znad Półwyspu Skandynawskiego w ostatnich latach nie ugrały zbyt wiele, to pierwsza połowa zapowiadała naprawdę ciekawe spotkanie. Drużyny szły ramię w ramię, a więc na przerwie był remis 15:15. Prawdą jest, że statystyki w większości przemawiały za reprezentacją Szwecji. Na tym polega jednak piękno sportu - Francuzki były częściej w posiadaniu piłki, a tym samym częściej miały okazję do oddawania rzutów. Trójkolorowe w drugiej partii zdobyły więcej bramek i zameldowały się w półfinale jako trzecie.
Francja - Szwecja 31:26 (15:15)
Mimo, że Szwedki marzeń o medalu nie spełnią, to w grze wciąż pozostają reprezentantki ze Skandynawii. Podopieczne Thorira Hergeirssona aby awansować, musiały jednak pokonać Rosjanki, które zawsze są groźne, ale aktualnie radzą sobie bez swoich największych gwiazd. Norweżki są przecież mistrzyniami Europy i o tym przypomniały dziś swoim rywalkom. Wykorzystywały rzuty karne i już w pierwszej połowie spotkania dość mocno zdominowały zawodniczki ze Wschodu. Później gra wyglądała trochę bardziej wyrównanie, ale ten zapas punktowy pozwolił Norweżkom na spokojne granie. Dużo dały drużynie Nora Mork oraz Kari Brattset - ta pierwsza zdobyła aż dziewięć bramek, a druga zakończyła spotkanie ze stuprocentową skutecznością.
Norwegia - Rosyjska Federacja Piłki Ręcznej 34:28 (19:15)
W półfinałach reprezentantki Francji zmierzą się z Dunkami, natomiast Norweżki podejmą gospodynie turnieju - Hiszpanki.
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.