Szachy - Jan-Krzysztof Duda wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych!
GFHund/Wikimedia

Szachy - Jan-Krzysztof Duda wicemistrzem świata w szachach błyskawicznych!

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 30.12.2021, 22:50

Jan-Krzysztof Duda wywalczył dziś w Warszawie srebrny medal mistrzostw świata w szachach błyskawicznych. Polak powtórzył tym samym swój wyczyn z 2018 roku.

 

Dziewiąta edycja połączonych Mistrzostw Świata w szachach szybkich i błyskawicznych zakończyła się dziś na Stadionie Narodowym w Warszawie. Stolica Polski w ostatniej chwili przejęła tę imprezę od Kazachstanu. Do Warszawy zjechała czołówka światowych szachów, z mistrzem świata w klasycznej odmianie - Magnusem Carlsenem - na czele. Norweg zresztą rozpoczynał turniej jako obrońca tytułu zarówno w szachach szybkich, jak i błyskawicznych. 

 

Po 3-dniowych zmaganiach w rapidzie, które zakończyły się sensacyjnym tryumfem 17-letniego Uzbeka Nodirbeka Abdusattorowa, ostatnie dwa dni przeznaczono na rozstrzygnięcie kto ma zostać królem szachów błyskawicznych. Zawodnicy rozegrali 21 rund systemem szwajcarskim, mając 3 minuty na partię przy dodawaniu 2 sekund po każdym ruchu. 

 

Po pierwszym dniu zmagań z wynikiem 10/12 prowadził reprezentujący od tego miesiąca USA, ormiański arcymistrz Lewon Aronian. Drugiego dnia wypuścił on jednak tytuł z rąk, notując w pewnym momencie 3 porażki z rzędu, a w decydującym o medalu pojedynku z Alirezą Firouzją również nie dał rady wyszarpać choćby remisu. Poniżej oczekiwań spisywał się też Magnus Carlsen. Obrońca tytułu liczył na powetowanie sobie straty po niepowodzeniu w turnieju szachów szybkich (choć zajął tam 3. miejsce), ale już wczoraj nie miał udanego dnia. W piątej rundzie Norwega pokonał Bartosz Soćko. Dzisiejsze porażki z Aleksandrem Griszczukiem, Anishem Girim i Maximem Vachierem-Lagravem uplasowały go dopiero na 11. miejscu. Pozytywny wynik testu na koronawirusa wyeliminował z drugiego dnia Amerykanina Hikaru Nakamurę. Jak to bywa w turniejach, o wszystkim decydowała forma w ostatnich rundach, a tam błyszczeli zawodnicy plasujący się trochę dalej po pierwszej połowie zmagań. Fantastycznie spisywał się Jan-Krzysztof Duda, który pokonał dzisiaj 5 rosyjskich arcymistrzów, co pozwoliło mu ostatecznie uplasować się w ścisłej czołówce. O medalach miała decydować ostatnia runda, w której bezpośrednio ze sobą rywalizowało 6 zawodników z dorobkiem 14 punktów. Wojnę nerwów wygrali: Duda (zwycięstwo z Artemiewem), Vachier-Lagrave (zwycięstwo z Carlsenem) i Firouzja (zwycięstwo z Aronianem). Remis białymi z Girim pozbawił szans Daniiła Dubowa. Tym samym, po 21 rundach, z dorobkiem 15/21 mistrzostwa ukończyła wspomniana wyżej trójka - Polak i dwóch Francuzów (Irańczyk Firouzja gra dla Francji od tego roku). Twarde zasady, które przy okazji rapidu skrytykował m.in. Carslen, mówią jednak, że play-off o złoto może być rozegrany jedynie między dwoma graczami. Decydowany systemem Bucholza tie-break wskazał na MVL i Dudę i to oni mieli rozstrzygnąć między sobą kwestię złotego medalu - pierwszy, który wygra partię, zostanie mistrzem. Dwa pierwsze pojedynki zakończyły się remisami, w trzecim, grający białymi Maxime Vachier-Lagrave zdołał pokonać Polaka i został mistrzem świata w szachach błyskawicznych. Jan-Krzysztof Duda wywalczył srebrny medal, czym powtórzył swój sukces z 2018 roku, kiedy to musiał uznać wyższość jedynie Magnusa Carslena. 

 

W turnieju kobiet tryumfowała Kazaszka Bibisara Assaubajewa, przed Rosjankami Aleksandrą Kosteniuk i Walentiną Guniną. 

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.