
Jeździectwo - Cavaliada: zacięta rywalizacja i zwycięstwo Kaźmierczaka
- Dodał: Kinga Marchela
- Data publikacji: 19.02.2022, 15:34
W sobotniej rywalizacji na Cavaliadzie nasza uwaga skupiła się na konkursie finałowym średniej rundy. Po świetnej rozgrywce z zaciętą rywalizacją zwyciężyli Michał Kaźmierczak i Whoopy Boy.
Sobotę na Tauron Arenie w Krakowie rozpoczęliśmy praktycznie ze wschodem słońca, bo już o 7.00 rozpoczął się konkurs małej rundy. Parkur z przeszkodami o wysokości 125 cm najlepiej pokonał Jarosław Skrzyczyński. Wraz z ogierem Kentucky był bezbłędny, co przełożyło się na czas 55,24 sekundy. Na drugim miejscu uplasowały się Zofia Gintowt-Juchniewicz i Składnia (56,80), a na trzecie wskoczyły Roksana Nawrocka i Penny Lane (57,63).
Równo o godzinie 12.45 rozpoczął się jeden z ważniejszych konkursów tego dnia. 48 zawodników zmierzyło się w pierwszym nawrocie finału średniej rundy, jednak tylko jedenastu z nim udało się bezbłędnie i bez przekroczenia normy czasu (63 sek.) pokonać parkur o wysokości 145 cm. Najszybciej piętnaście skoków oddali Dawid Skiba i La Vulkano L (58,33), jednak niewiele gorszy był Łukasz Koza (59,05), czy Michał Kaźmierczak (59,16). Do rozgrywki nie dostał się dziewięciokrotny mistrz Polski w WKKW Paweł Spisak, który wraz z wałachem I-Mark W zaliczył cztery zrzutki. Sztuka awansu nie udała się także triumfatorom z ubiegłych dni. Jarosław Skrzyczyński i Quick Step zaliczyli jedną zrzutkę, a Krzysztof Ludwiczak i Niko dwie.
Rozgrywka jak zwykle przyniosła wiele emocji. Szczególnie, że różnice czasowe były minimalne, a parkur rozstawiony był w taki sposób, żeby do ostatniej przeszkody jeźdźcy mogli się mocno rozpędzić. Dobre tempo i ciasne zakręty, ale jednocześnie spokój i pewność dały zwycięstwo Michałowi Kaźmierczakowi i wałachowi Whoopy Boy (40,80 sek.). Niewiele za nimi, bo ze stratą zaledwie 0,03 sekundy, znaleźli się Tomasz Miśkiewicz i Stakkato Lazar. Trzeci Mściwoj Kiecoń i Digisport Codeina przejechali parkur o 0,01 sekundy wolniej. Czwarci Mateusz Tyszko i Zirocco Air uzyskali 40,97 sekundy.
Kinga Marchela
Studentka dziennikarstwa trenująca jeździectwo od przeszło 10 lat. Poza śledzeniem losów jeźdźców piszę o skokach narciarskich, Formule 1, triathlonie, łyżwiarstwie figurowym i curlingu.