EBL: „deszcz” trójek Zastalu, Trefl bez szans w Zielonej Górze
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 24.03.2022, 19:12
W przedostatnim meczu zaległej 21. kolejki Energa Basket Ligi drużyna Zastalu Zielona Góra zdeklasowała na własnym parkiecie Trefl Sopot 91:66. Gospodarze „zasypali” rywali trójkami, trafiając aż 18-krotnie, co jest najlepszym wynikiem zespołu w sezonie. Dzięki wygranej ekipa Olivera Vidina przynajmniej na chwilę powróciła na fotel lidera ligi.
Już od pierwszych minut gry gospodarze dominowali na parkiecie, w pierwszej kwarcie rzucając przeciwnikom aż 30 punktów. Zielonogórzanie oddawali siedem rzutów trzypunktowych, trafiając aż sześć z nich, co pozwoliło odskoczyć od rywali i wypracować 9-punktowe prowadzenie. W drugiej odsłonie Zastal grał jeszcze lepiej, dzięki czemu na minutę przed końcem połowy osiągnął 18 punktów przewagi. W końcówce Trefl zdołał jednak odrobić część strat, a sopocianie schodzili do szatni przy wyniku 39:54.
Po zmianie stron podopieczni Olivera Vidina ponownie przycisnęli i po kilku minutach osiągnęli 24-punktowe prowadzenie. Goście odpowiedzieli serią dziewięciu kolejnych oczek, ale na nic więcej nie było ich stać. Na początku ostatniej kwarty przewaga Zastalu dobiła do najwyższych w mecz 29 punktów, co całkowicie zamknęło temat wygranej dla przyjezdnych. Nie do zatrzymania dla podopiecznych Marcina Stefańskiego byli Devoe Joseph (18pkt/4zb) oraz Nemanja Nenadić (16pkt/6as/2prz), którzy wspólnie rzucali na skuteczności 13/18 z gry (72%) oraz 9/13 zza łuku (69%). Ostatecznie Zastal Zielona Góra wygrał 91:66 i chwilowo powrócił na fotel lidera Energa Basket Ligi.
Zastal Zielona Góra — Trefl Sopot 91:66 (30:21, 24:18, 14:12, 23:15)
Zastal: Nenadić 19, Joseph 18, Marble 16, Apić 12, Brembly 10, Sulima 5, Żołnierewicz 5, Meier 3, Zyskowski 2, Mazurczak 1, Szymański, Klocek
Trefl: Warner 14, Franke 13, Davis 9, Dorsey 8, Sharma 6, Leończyk 6, Gruszecki 5, Kolenda 3, Moten 2
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.