LCK: T1 deklasuje Kwangdong Freecs i wchodzi do finału
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 26.03.2022, 12:00
T1 bez najmniejszych problemów pokonali Kwangdong Freecs 3:0 w półfinale wiosennych play-offów LCK. Tym samym Faker i spółka zapewnili sobie awans do finału rozgrywek, w którym zagrają z lepszym z pary Gen.G/DWG KIA.
T1 vs Kwangdong Freecs — 1:0 (MVP: Faker)
T1 | Kwangdong Freecs | ||||
Zeus | Jayce | 2/1/7 | 0/3/2 | Gragas | Kiin |
Oner | Lee Sin | 3/0/7 | 1/3/1 | Xin Zhao | Ellim |
Faker | Ahri | 4/1/6 | 0/3/3 | Viktor | FATE |
Gumayusi | Xayah | 2/0/8 | 2/2/0 | Jinx | Teddy |
Keria | Tahm Kench | 2/1/6 | 0/2/1 | Leona | Holt |
Pierwszą krew w serii już w trzeciej minucie przelał Oner, który wykonał skuteczny gank na midzie, pokonując FATE'a. Przez następne dziesięć minut na mapie nie mieliśmy żadnych walk, a drużyny jedynie zbierały kolejne obiekty neutralne. T1 wzięli dwa Rift Heraldy oraz górskiego smoka, natomiast piekielny drake trafił na konto KDF. Różnica w złocie wynosiła jednak aż trzy tysiące na korzyść T1, dzięki zniszczonej pierwszej wieży razem z całym opancerzeniem na dolnej alei. Z kolei w 16. oraz 20. minucie niebieski zespół popełnił dwa błędy, które kosztowały go dwa życia oraz oceanicznego smoka na korzyść Kwangdong Freecs.
T1 wciąż w pełni kontrolowali rozgrywkę, potwierdzając to w 23. minucie wygranym teamfightem na midzie. Chwilę później ekipa pokonała Barona Nashora i zdeklasowała rywali w walce, wykonując „czystego ace'a”, powiększając tym samym przewagę do 10,000. Z kolei trzy minuty później T1 zgarnęli drugiego drake'a, a następnie pokonali czwórkę rywali i zakończyli mecz.
Kwangdong Freecs vs T1 — 0:2 (MVP: Keria)
Kwangdong Freecs | T1 | ||||
Kiin | Ornn | 0/3/3 | 4/1/4 | Jayce | Zeus |
Ellim | Lee Sin | 0/6/3 | 3/0/9 | Nocturne | Oner |
FATE | LeBlanc | 2/2/1 | 3/0/4 | Vex | Faker |
Teddy | Miss Fortune | 2/3/0 | 6/2/7 | Jinx | Gumayusi |
Holt | Leona | 0/5/3 | 3/1/12 | Nautilus | Keria |
Druga rozgrywka rozpoczęła się od nieudanej akcji Kawngdong Freecs na dolnej alei. Co prawda pierwsza krew trafiła na konto Miss Fortune, ale w odpowiedzi dwa zabójstwa zgarnął Nautilus, dzięki czemu to T1 miało przewagę 1,000 sztuk złota. Z kolei w dziesiątej minucie T1 wygrali teamfight na górnej rzece trzech za jednego, po którym wzięli Rift Heralda oraz hextechowego smoka. W następnych minutach Faker i spółka całkowicie zdeklasowali rywali na bocie, dzięki czemu już w 14. minucie zrównali z ziemią pierwszą wieżę, prowadząc 10:3 oraz mając 6,500 przewagi.
W siedemnastej minucie T1 zdobyli drugiego Heralda, a następnie dokonali „czystego ace'a”, po którym otworzyli inhibitor na środkowej alei. Następnie zespół wszedł do bazy przeciwników botem i wygrał decydującą walkę, po której mecz został zakończony.
Kwangdong Freecs vs T1 — 0:3 (MVP: Keria)
Kwangdong Freecs | T1 | ||||
Kiin | Akali | 3/6/1 | 2/3/4 | Kennen | Zeus |
Ellim | Volibear | 2/5/5 | 6/3/8 | Lee Sin | Oner |
FATE | LeBlanc | 3/3/5 | 5/1/8 | Vex | Faker |
Teddy | Xayah | 3/3/3 | 6/0/8 | Jinx | Gumayusi |
Holt | Rakan | 0/3/6 | 1/4/11 | Nautilus | Keria |
Ostatnia mapa w serii rozpoczęło się od udanego ganku Onera na górnej alei, który przyniósł pierwszą krew dla Lee Sina. Trzy minuty później leśnik T1 spróbował powtórzyć ten numer, ale tym razem w krzakach czekał na niego Volibear, który wspólnie z LeBlanc zdołał pokonać rywala. Z kolei w 10. minucie T1 zmiażdżyli KDF w walce na górnej rzece, zabijając całą piątkę przeciwników, samemu nie tracąc nawet jednego życia. W nagrodę drużyna zdobyła Rift Heralda oraz hextechowego smoka i wypracowała sobie 3,500 przewagi. Trzy minuty później przewaga czerwonego zespołu dobiła do 6,500 sztuk złota i wydawać się mogło, że spotkanie może się zakończyć jeszcze szybciej, niż drugie starcie.
Wtedy jednak Kwangdong Freecs zdołali zgarnąć trzy kille, tracąc tylko Ellima, dzięki czemu wzięli również powietrznego drake'a, co przywróciło ich wiarę w odwrócenie losów gry. W kolejnych minutach obie ekipy dopisały po jednym smoku górskim na swoim koncie, a KDF cały czas trzymali się blisko T1, nie tracąc więcej niż 5,000. W dwudziestej szóstej minucie T1 zdołali jednak znaleźć dwa zabójstwa, które zapewniły im Barona Nashora i pozwoliły odzyskać kontrolę nad meczem. Wraz ze wzmocnieniem drużyna rozpoczęła oblężenie i zniszczyła inhibitory na topie oraz midzie, zanim dokonała resetu przed wzięciem trzeciego drake'a. Z kolei w 32. minucie T1 wygrało decydujący teamfight na dolnej alei, po której zakończyło spotkanie oraz całą serię.
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.