Gimnastyka artystyczna: triumfy faworytek w wieloboju

Tytuł mistrzyni świata w wieloboju indywidualnym obroniła Rosjanka Dina Awerina. Na podium stanęły także inne faworytki rywalizacji – Linoy Ashram z Izraela i Aleksandra Sołdatowa z Rosji. Polki odpadły w kwalifikacjach.

Rywalizacja w finale wieloboju indywidualnego nie przyniosła wielkich niespodzianek, a jedynie małe zaskoczenia. Zmagania w najbardziej prestiżowej konkurencji mistrzostw świata wygrała główna faworytka, obrończyni tytułu sprzed roku – Dina Awerina. Rosjanka zaprezentowała cztery bardzo trudne technicznie układy i nawet błąd w ćwiczeniu ze wstążką (19.000) nie miał poważniejszych konsekwencji. Bardzo wysoko ocenione występy z obręczą (21.000), piłką (20.650) i maczugami (20.800) pozwoliły wygrać wielobojową klasyfikację z przewagą 1,750 pkt. nad resztą stawki. Tym samym Dina Awerina całkowicie zdominowała zmagania gimnastyczek w Sofii – we wszystkich swoich startach stawała na najwyższym stopniu podium i ze stolicy Bułgarii wróci z pięcioma złotymi medalami mistrzostw świata.

Zaciętą walkę o srebro za plecami Diny Aweriny stoczyły jej rodaczka Aleksandra Sołdatowa i  zawodniczka z Izraela Linoy Ashram. Rosjanka, dla której był to trzeci start w mistrzostwach świata, ale pierwszy w finale wieloboju, rozpoczęła od nieudanego występu ze wstążką, ocenionego przez sędziów zaledwie na 17.050 pkt. Falstart Sołdatowej był szansą dla rywalek – duża strata punktowa na początku rywalizacji w gimnastyce artystycznej jest ciężka do odrobienia nawet przy trzech kolejnych, bezbłędnych występach. Chwilę słabości Rosjanki wykorzystała Linoy Ashram. Izraelka, która w kwalifikacjach wieloboju zaprezentowała się zdecydowanie poniżej możliwości (była dopiero 8.), w finale zatarła nie najlepsze wrażenie. Równa forma, trudne technicznie układy i oceny od sędziów w przedziale 18.900-20.650 wystarczyły, by zdobyć w Bułgarii srebrny medal w wieloboju. To trzeci krążek Ashram w Sofii (w finałach z poszczególnymi przyborami wywalczyła srebro z obręczą i brąz z maczugami), najcenniejszy w kolekcji reprezentantki Izraela. Przed rokiem w Pesaro Ashram była trzecia.

Aleksandra Sołdatowa pozbierała się po wpadce ze wstążką i próbowała odrobić straty. Za występ z obręczą otrzymała najwyższą ocenę dnia w całej stawce – 21.275, ćwiczenia z piłką i maczugami również były bardzo udane (noty 20.400 i 20.450), ale ostatecznie musiała zadowolić się trzecim miejscem i pierwszym w karierze medalem w wieloboju indywidualnym. Z Linoy Ashram przegrała o 0.525 pkt.

Kolejne zawodniczki od najlepszej trójki dzieliła przepaść. Na czwartym miejscu sklasyfikowano debiutującą w mistrzostwach świata 16-letnią Władę Nikolczenko. „Artystka” z Ukrainy ukończyła wielobój z dorobkiem 74.450 pkt. – to o 4,625 pkt. mniej niż Sołdatowa. Miejsca w czołowej dziesiątce zajęły także: Katsiaryna Gałkina (Białoruś), Katrin Tasewa (Bułgaria), Milena Baldassarri (Włochy), Laura Zeng (USA), Aleksandra Agiurgiuculese (Włochy) i Anastazja Salos (Białoruś). Niespodzianką in minus jest dopiero 15. pozycja doświadczonej Bułgarki Newiany Władinowej. Reprezentantka gospodarzy słabo zaprezentowała się z maczugami oraz wstążką i straciła szanse na miejsce w czołówce. 

Reprezentantki Polski odpadły w kwalifikacjach wieloboju. Natalia Kozioł była 35.,  Natalia Kulig 42. O medale walczyły 24 najlepsze gimnastyczki.

Jutro w Sofii rywalizacja wielobojowa zbiorówek, która zarazem będzie pierwszym etapem kwalifikacji olimpijskich do igrzysk w Tokio w 2020 roku. Trzy najlepsze drużyny wieloboju – medalistki mistrzostw świata – wywalczą bilety do Japonii. W stawce 36 drużyn narodowych zobaczymy reprezentację Polski w składzie: Julia Chochół, Aleksandra Wlaźlak, Aleksandra Majewska, Agata Malisiewicz, Alicja Guja i Michalina Nicpoń. Początek zmagań o godz. 12:00. Z kwalifikacji olimpijskich przeprowadzimy relację LIVE w ramach naszego cyklu „Droga do Tokio”.

Wielobój indywidualny
1. Dina Awerina, Rosja 81.450
2. Linoy Ashram, Izrael 79.700
3. Aleksandra Sołdatowa, Rosja 79.175