CS:GO: x-kom AGO przegrywa z Astralis
- Dodał: Jan Szadkowski
- Data publikacji: 01.04.2022, 18:30
Trzeci dzień zmagań w grupie D ESL Pro League Season 15 okazał się być smutnym dla nas. x-kom AGO przegrało 0:2 z Astralis pomimo naprawdę dobrej postawy na obu mapach. Oprócz nich, na serwerze pojawili się dzisiaj zawodnicy Heroic, podejmując Evil Geniuses oraz Na'Vi, grające przeciwko Complexity.
x-kom AGO 0:2 Astralis
(de_mirage 13:16; de_nuke 9:16; de_ancient)
Spotkanie rozpoczęliśmy na Mirażu wybranym przez Jastrzębie, które nie zdecydowały się postawić na Dusta2 po raz trzeci. Niestety atak na bs B nie pozwolił nawet na podłożenie bomby i wymusił eco. Pierwszy full również nie przyniósł oczekiwanego rezultatu, ale w czwartej rundzie zakupione Deagle i świetna indywidualna postawa strzelecka pozwoliła wyeliminować przeciwników i zapisać pierwszy punkcik dla polskiej strony. Idąc za ciosem x-kom AGO wygrali także drugiego fulla, ale niestety szóste starcie i jedynie jedna zachowana wcześniej AWuPa pokonały Polaków, a nasi reprezentanci przegrali eco rywala. Chwilę później wydawało się, że uda się im odpowiedzieć tym samym, ale gla1ve urządził sobie strzelnicę na strefie A i wyeliminował czterech rywali. Gwieździści dominowali niemal cały czas. Jastrzębie do końca połowy zgarnęły niestety tylko dwa punkty, kończąc ją wynikiem 4:11. Drugą pistoletówkę rozpoczął split A, ale skuteczna defensywa odepchnęła rywali i pozwoliła rozpocząć dalsze zmagania od zwycięstwa. Dobra passa towarzyszyła przez trzy potyczki, ale w czwartej Astralis odpowiedziało, biegając po całej mapie, a ostatecznie atakując A, nie pozwalając na odbicie. Polacy wrócili na zwycięską ścieżkę dopiero w 22. rundzie. Utrzymali się na niej naprawdę długo, ponieważ aż pięć punktów z rzędu wpadło na nasze konto. Niestety dobrą passę przerwał rush B na ulepszonych pistoletach oraz świetne trzy eliminacje od xyp9x'a, które pozwoliły zdobyć AST punkt mapowy. Jastrzębie opierały się dzielnie i zdobyły jeszcze jeden punkt, ale atak Duńczyków był zbyt mocny i zakończyli Miraża wynikiem 16:13.
Na Nuku Duńczycy zdecydowali się rozpocząć od rushu kurnikiem. Pomimo podłożenia bomby, Jastrzębie zaprezentowały świetne odbijanie i zaliczyły dobry start. Następnie niesione początkowym sukcesem wygrały sześć kolejnych rund. Astralis odpowiedziało dopiero w siódmej potyczce. Tym razem to nasi rywale złapali wiatr w żagle i do końca połowy oddali Polakom jedynie dwie rundy, kończąc trzecią część spotkania wynikiem 8:7. Po "terro" nasza gra nie układała się tak dobrze — zawodnicy warszawskiej organizacji dali radę ugrać tylko jedną potyczkę i przegrali całe spotkanie.
x-kom AGO zaprezentowało dobrą walkę, lecz niestety nie byli wystarczająco skuteczni i z bilansem 1:2 zajmują aktualnie czwarte miejsce w grupie D.
Heroic 2:0 Evil Geniuses
(de_inferno 16:6; de_nuke 16:12; de_overpass)
Drugie spotkanie trzeciego dnia nie zakończyło się niespodzianką. Heroic bez problemu pokonało Evil Geniuses, plasując się wygodnie na szczycie tabeli grupy D. Amerykanie pozostają bez wygranej mapy na turnieju, najprawdopodobniej odbierając sobie możliwość kwalifikacji do fazy play-off.
Natus Vincere 2:0 Complexity
(de_ancient 16:13; de_dust2 16:14; de_overpass)
W ostatnim spotkaniu piątkowego wieczoru niespodzianki nie było. Mistrzowie Świata pokonali amerykański zespół 2:0, pieczętując swój udział w play-offach.
Jan Szadkowski
Studiuję kierunek Lekarski na łódzkim UMedzie, interesuję się koleją i profesjonalną sceną Counter Strike'a, śpiewam w zespole The Singing Heads. W wolnych chwilach śpię ;)